Komentarze do notki: Al. Wojska Polskiego cz. 1

« Wróć do notki

Blog PM14 maja 2011, 22:05
Ty nudziarzuNie chce mi sie juz was dzis zanudzac.

A zanudzaj do imentu, jak mozesz najczesciej.
pi es w psychiatryku Twoje teksty to krynica oddechu.
milego biegania :)

PM
dry14 maja 2011, 23:51
@piekne myslihehe, z tym psychiatrykiem, to wiesz - wszystko jest względne. czyli zależy jak zdefiniujesz punkt odniesienia :) a tak wracajac do rzeczy: trochę jeszzce ponudzę :)))
byłem w muzeum literatury - kapitalna wystawa, aż mi się nie chciało stamtąd wychodzić. ubawiłęm się jedną rzecza - wisz, że wszystkich bardzo interesowąło ile co kosztuje :))) moze warto na przyszłość wyceniać eksponaty, będzie większa widownia ;)))
dziwny jest ten świat: wszyscy szukają chyba na siłe tego jedynego ważnego (dla nich) punktu odniesienia...
Trammer - blogerska tłuszcza15 maja 2011, 17:25
@dryNajbardziej lubię spacer z Żoliborza na Starówkę wzdłuż fosy Cytadeli - fragment widoków z tej trasy pokazał Pan na zdjęciach.
dry15 maja 2011, 20:14
@Trammer - blogerska tłuszczatrochę jeszcze pokażę idąc z powrotem, na razie, że tak powiem, liznąłem temat. Jest strasznie ciekawy. Łażę tamtedy od lat i ciągle odkrywam coś nowego, np. bruk żoliborski ostatnio, czy tablice na niektórych fasadach. raz gapię sie na ludzi, innym razem na ziemie, a jeszcze innym na zieleń...niesamowite...zawsze coś nowego :) jak to w wawce ;)
Beret w akcji16 maja 2011, 17:00
@dry
Al. Wojska Polskiego - eh... i moja to ulubiona ulica, ulica dzieciństwa i młodości. Choć nie mam tej wiedzy, co Ty. No i tego profesjonalnego spojrzenia.

Niemniej pewnie setki godzin spędziłam w tych okolicach i serce nadal tam ciągnie. Często tam bywam - łażę sobie po prostu - i patrzę.

Kontrasty - powiadasz... Odczucie kontrastów mam raczej na Woli niż na Żoliborzu. To subiektywne odczucie - Ty widzisz to lepiej okiem architekta i znawcy.Ja to tak po swojemu, beretkowemu.

Koncepcja miasta ogrodu - to była część pracy licencjackiej mojej Córci; szukała wtedy gorączkowo różnych źródeł. Nie wiedziałam wówczas, że pojawi się taki skarb jak Ty!:) A teraz to praca dawno obroniona.

To będę śledzić cykl. Teraz akurat spędziłam 3 dni nad morzem, nie było mnie, gdy pojawił się Twój wpis.

Pozdrawiam serdecznie:)))
Beret w akcji16 maja 2011, 17:02
@dry"Łażę tamtedy od lat i ciągle odkrywam coś nowego, np. bruk żoliborski "

A pamiętasz kocie łby na Żeromskiego? Oraz krowy, pasące się po drugiej stronie Marymonckiej?
:)
dry16 maja 2011, 20:43
@Beret w akcjihej Beretko, ciesze się, że wpadłaś na spacer :) nie-e nie pamiętam krów na Marymonckiej. ale co do kocich łbów...tpo wiesz, pamiętam je na Elbląskiej jescze i wydaje mi się, że pamietam na Powązkowskiej...
dry16 maja 2011, 21:49
@Beret w akcjikontrastem największym jest to, ze jest to ulica DLA PSÓW A NIE LUDZI...
aleja wymaga regulacji, projektu, zagospodarowania...teraz jest szeroka i zielona. to ogromna sprawa w centrum taki zielony pas ze starodrzewem. jak to w Polsce - jest tyle do zrobienia..
pozdrawiam serdecznie :)
ataraksja29 sierpnia 2011, 12:31
ach cytadelaJest dla mnie taką odskocznią od rzeczywistości. Jest tam niewielu ludzi, ponieważ większość kręci się w okolicach parku Żeromskiego. A i parki stają się niemodne. Mimo, że cytadela nie jest jakaś super czysta i zdabana to bardzo mi się tam podoba ; ) a dorożka bardzo często jeździ pod moim oknem.
dry29 sierpnia 2011, 21:08
@ataraksjawidzisz jak masz fajnie :) pozdrawiam
ataraksja30 sierpnia 2011, 18:34
@dryTo prawda : ) Kiedy się przeprowadzaliśmy z okolic wawrzyszewa to miałam mieszane uczucia (a to było jakieś 8 lat temu), ale teraz jestem bardzo zadowolona z miejsca zamieszkania.
dry7 września 2011, 12:06
@ataraksjajeden fort został już odnowiony, zaraz powinny wziąć sie za następny, ten na początku al. W.P. ależ wtedy będzie pięknie :)

pozdrawiam :)