Grecja na równi pochyłej znajduje się od kilkunastu lat. Jest przykładem pewnego specyficznego stanu, do którego zbliżamy się od kilku lat konsekwentnie też w Polsce. Polega to na braku reform sektora państwowego, zmniejszeniu wpływów (% w stosunku do wzrostu w porównaniu z poprzednim rokiem) z podatków do kasy państwowej i wzroście wydatków administracyjnych i kosztów zarządzania państwem. Swoje robi też postawa roszczeniowa społeczeństwa, przyzwyczajonego do rozpasanych obietnic polityków pragnących zdobyć władzę...
Podróżuję do Grecji już od ponad 10 lat. Mam tam wspaniałych greckich przyjaciół, rzeszę znajomych i lubię z Grekami prowadzić interesy. Są otwarci, życzliwi, trochę szaleni, ale i umiejący dbać o swoje - to pragmatycy. Z organizacją jest oczywiście gorzej, zwykle planowaliśmy wspólnie dzień dnia tegoż samego – nie było nigdy sensu myśleć naprzód. Było zawsze tak: ok. 10 zadzwonimy i umówimy się. Umawialiśmy się tak ok. 13, spóźniali się pół godziny, do 15 załatwialiśmy sprawy, potem lunch i sjesta. I te wieczorne spotkania w tawernach ateńskich…Czyli znów zadzwonimy ok. 21, a o 23 lądowaliśmy na kolacji. Kolacje bywały wystawne i długie - typowe obżarstwo przeplatane śpiewem i tańcami greckimi do białego rana. Zawsze wpatrywałem się jak urzeczony w to ile oni chlają, zadając kłam temu, że to niby my, Słowianie lubimy wypić…oni lubią też, nawet nie wiem, czy nie bardziej (oczywiście żartuje - zależy od człowieka indywidualnie). Zwykle zaczyna się od ouzo z wodą, tak na lepsze trawienie. Potem do zakąsek i przystawek już w ruch idą wina, podobnie jak i do dań głównych. Do deserów słodkie wina z Samos, a na zakończenie do kawy oczywiście Metaxa. Po takiej wybuchowej mieszance wsiadali w samochody i odjeżdżali…Faktem jest, że tolerancja na alkohol jest tam dużo wyższa niż u nas, bo niedawno było jeszcze 0,8 promila, niemniej jednak na pewno mieliśmy w czubie zwykle ok. 2. Jak oni dawali radę dojechać do domów…
Byłem dwa lata temu na targach w okresie grudniowych zamieszek. Rzucała mi się w oczy kompletna bezradność policji, która właściwie był a w defensywie przed agresywnym tłumem. Jej zadaniem było nie dopuścić tłumu do gmachu parlamentu na pl. Syntagma i właściwie, to tym się zajmowała, po prostu broniła pozycji, a tłum atakował. Było to jednak po śmierci 12 letniego chłopca, który dostał rykoszetem od bruku…straszna historia…Potem w wyniku strajku generalnego nie mogłem wydostać się z Aten 48 godzin, wiec spędziłem je w towarzystwie przyjaciół na następnych imprezach – kto by się tam przejmował, troche sobie będą strajkować i przestana…
Sytuacja jednak jest bardzo poważna teraz. Kryzysowy plan oszczędnościowy przeciw któremu od kilku tygodni burzą się Grecy ma przynieść 28 miliardów euro oszczędności i kolejne 50 miliardów euro z prywatyzacji. Przyjęcia okrojonego o prawie 30 miliardów euro projektu budżetu na lata 2012 - 2015 bezwarunkowo żąda Unia Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy. To warunek do wypłacenia Atenom kolejnej transzy kredytu. Grecja jest sparaliżowana przez rozpoczęty dziś 48 godzinny strajk generalny. Na kilka godzin zamknięto lotniska, wiele lotów jest opóźnionych, pociągi, autobusy i promy kursują nieregularnie. Jedynym publicznym środkiem transportu bez problemów działającym w Atenach jest metro. Strajkują nawet teatry…
Premier Jeorgios Papandreu ostrzegł , że brak akceptacji planu spowoduje, że za kilka dni skarb państwa będzie pusty. Jednak wynik głosowania jest niepewny. Przywódca opozycji Antonis Samaras powiedział dziś , że sposób myślenia, który stoi za planem oszczędnościowym jest błędny. - Aby pobudzić gospodarkę trzeba obniżyć a nie podwyższyć podatki - stwierdził Samaras. Z sondaży wynika, że planom oszczędnościowym rządu sprzeciwia się ponad dwie trzecie Greków. Nie wiem jak zakończy się grecka tragedia, czy będzie to tragedia klasyczna, czy znów zatańczą zorbę w obliczu pięknej katastrofy zobaczymy za jakiś czas. Trzymam kciuki za przyjazny grecki naród, mam nadzieję, że znajdą jakieś wyjście z tej bardzo trudnej sytuacji…
P.S. Grecki parlament zatwierdził 5-letni plan oszczędności (29.06). Waluty Europy Centralnej umocnią się więc...pytanie na jak długo...
Tytuł okazał się więc być proroczym - jeszcze trochę będziemy obserowować zmagania Greków z kryzysem...
P.S.2 Papandreu odwołał referendum na temat pomocy z EU i otrzymał votum zaufania. Trwa kolejny akt tragedii greckiej (5.11.2011)
"Nothing in the World is so powerful as an idea. A good idea never dies and never causes changing its form of life". Frank Lloyd Wright.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości