Rzecz o efektywności pracy...

To jest rzecz o poprawie efektywności pracy. Jest to ważny temat w tych dziedzinach, gdzie wiele prac jest wykonywanych w tradycyjny sposób, czyli ręcznie. Dotyczy to przeważnie dwóch głównie gałęzi gospodarki w Polsce: rolnictwa i budownictwa , gdzie maszyny i mechanizacja pracy wkracza powoli. Oczywiście nie dotyczy to wszystkiego, są w tej pracy zawsze chlubne wyjątki. Jednak „human factor”, czyli czynnik ludzki ciągle jest sprawą dominującą w budownictwie. Nie dziwi więc chęć właścicieli firm budowlanych aby poprawiać efektywność działań pracowników. Taką właśnie kwestię wyśledziłem na jednej z budów  w Warszawie. Sprawa dotyczy rzeczy prozaicznej – toalety! Jak się okazuje schodzenie na dół widać źle wpływało na efektywność pracy. Kierownik budowy wpadł więc na pomysł, aby toaleta znalazła się jak najbliżej miejsca pracy. Wędruje wiec ona po piętrach razem z pracownikami, zamiast czekać sobie na dole w rogu placu budowy. Genialne !!! Polak potrafi wymyślać dobre rozwiązania nawet w najbardziej prozaicznych sprawach! Rzućcie okiem na zdjęcia z budowy – toaleta wędruje razem z większością pracowników, nie tracą wiec czasu na schodzenie i powrót na miejsce pracy!  Byleby tylko nie spadła z niadmiaru uzytkowania...