Droga donikąd Droga donikąd
81
BLOG

Pokerowa twarz Donalda przy polskim stoliku -5, zł/euro już?

Droga donikąd Droga donikąd Polityka Obserwuj notkę 12

 

 
 
To jak? Będziemy mieli 5 zł za euro? Po wczorajszej wypowiedzi premiera Donalda Tuska, że rząd zacznie sprzedawać euro przy kursie 5zł, zdaje się że jest to nieodwołalne. Trzeba obserwować warszawską giełdę. Wypowiedź premiera jest tragiczną wpadką premiera. Jak można przeciwnikom podpowiadać. Całą sytuację można przyrównać do partyjki pokera, w którym D. Tusk mówi podpowiada przeciwnikom jakie ma karty. Tyle tylko, że gra naszymi żetonami. Ciekaw jestem, co by było, gdyby poprzedniej koalicji przytrafił się kryzys i prawie 5zł za euro? Pewnie byłaby jedna wielka histeria. W końcu za PiS-owców miała być benzyna za 5 zł, a nie była. Teraz zwala się na spekulacje, co jest pewnie prawdą, na kryzys finansowy, też prawda, lecz tylko wierni widzowie Tusk Vision Network i czytelnicy GW, nie potrafią zauważyć, że rząd przespał sprawę i (znowu) nic nie zrobił, żeby przygotować się do katastrofy na rynku walutowym. Nie wiem dlaczego ministerstwo finansów biernie przyglądało się Budapesztowi. Ciągle słyszeliśmy, że jest ok., że Węgry mają o wiele gorszą sytuację gospodarcza od naszej. Szkoda, że nie było wcześniejszej interwencji na giełdzie, szkoda że premier potrafił informować cały świat, że Polska wchodzi do strefy Euro, a jego pracownik Jan Vincent-Rostowski całkowicie się z tym nie zgadzał. Co z tego, że mieliśmy cyrk medialny o 20 mld oszczędności, jeżeli rząd planuje zadłużyć się w obligacjach na okrągłe 155 mld!? Kto to kupi, jeśli świat widzi Polskę, m.in. przez pryzmat słabej złotówki. Kto to spłaci? Samo oszczędzanie na bezpieczeństwie Polaków i obronności (często wbrew wszelkim podstawowym zasadom, także liberalnym, bo PO to ponoć liberałowie, a nie na KRUS’ie) bez agresywnej działalności na rynku nic nie da. Bierność rządu i nie wtrącanie się w rynek, w ogólnym znaczeniu, ma być dla PO i PSL przejawem antypisowskiej, antysocjalistycznej cechy liberalno – ludowej koalicji. Ta agresywna działalność powinna się przejawiać już w 2008r. przy przebudowaniu budżetu na zadaniowy, ograniczeniu podatków na liniowy, zmniejszeniu przywilejów. Oczywiście, jeśli mowa o przywilejach, to PO jest zaszachowane prezydentem, PSL, PiS, SLD. Jaka jest na to rada? Można trwać przy władzy i udawać, że coś się robi, można skrócić kadencję i przestać udawać liberalizm. Najlepsze dla naszego kraju była by koalicja ponadpartyjna w celu walki z kryzysem, ale na to się nie zanosi.
Pewnie koalicja J.Kaczyńskiego, także by nie wiedziała co z tym zrobić. Jak na razie trzeba czekać na koniec ataku, Miejmy nadzieję, że Polska będzie w stanie się odbudować.
Giełda warszawska jest zaatakowana przez pewnych graczy giełdowych, ktoś daje zlecenia, warto to sprawdzić. Dlaczego rząd nie poprosi ABW, żeby się dowiedzieć które to podmioty, a jedynie potrafi ograniczyć wydać na Agencję? Na giełdzie, jak na bazarze obowiązuje rynek. Ale to wcale nie oznacza, że z tymi podmiotami nasze władze mogą rozmawiać inaczej, mogą przekazać prasie nazwy tych firm, które rozwalają naszą walutę, może polski rząd ma z nimi jakieś interesy, może warto by je stanowczo ograniczyć! Wiadomo, że na złotówkę nie wpływają „drobni ciułacze” tylko gracze rynkowi, którzy mogą wrzucić na rynek dziesiątki, setki milionów. Trudno ich nie zauważyć. A jednak można.

 

"Tylko prawda jest ciekawa" J.Mackiewicz

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Polityka