Droga donikąd Droga donikąd
407
BLOG

Dlaczego zdenerwował mnie wywiad z prof. J.Staniszkis?

Droga donikąd Droga donikąd Polityka Obserwuj notkę 9

Zaraz po przegranych siatkarzy szczypiornistów i żeglarzy, niestety trafiłem na dzisiejsze wydanie Rzeczpospolitej. RWPG źródło wikipedia

W dzisiejszym wydaniu Rzeczpospolitej, możemy przeczytać rozmowę Małgorzaty Subotić z prof. Jadwigą Staniszkis, który mocno mnie zirytował.

Z niektórymi tezami pani profesor się zgadzam. Na przykład ze stwierdzeniem, że obóz rządowy z prezydenckim toczy wzajemną walkę podjazdową  zamiast zająć się swoimi zadaniami dla dobra Polski, czyli zachowuje się nie odpowiedzialnie i dziecinnie.

Zgoda, że

Uważam, że wyjazd do Tbilisi był bardzo dobrym pomysłem. Ale wystąpienie tam Kaczyńskiego było złe, bo za mało obiektywne.[…]. Z kolei zachowanie polityków Platformy przed wyjazdem prezydenta, kwestionujące sens tego wyjazdu, było skandaliczne. Tusk, mówiąc o tym, że Sikorski poleciał do Gruzji, by pilnować prezydenta, się kompromituje.

Brawo!

Zgoda, że

….skandaliczne było też zachowanie Witolda Waszczykowskiego, który podważył wiarygodność przełożonego.

Inna sprawa, że Pani profesor w ogóle nie rozważa, dlaczego minister podjął tak niezręczną decyzję o opowiedzeniu kulis negocjacji w sprawie tarczy. I zakładając, że p.W.Waszczykowski mówi prawdę, nie ma ani słowa o ew. skandalicznym podejściu rządu do naszego największego sojusznika.

NATO źródło wikipedia

Pani socjolog stwierdziła w wywiadzie, że głos skłóconej delegacji rządowej na ostatnie posiedzenie NATO w Brukseli w sprawie członkostwa Gruzji i Ukrainy, zaważyłby o natychmiastowym przystąpieniu Ukrainy do Paktu, zaś Gruzji w dalszym okresie czasu. Nie zgadzam się, członkostwo tych państw zostało silnie i skutecznie zablokowane przez Angelę Merkel na bukaresztańskim spotkaniu NATO i pokrzykiwania, szefa polskiej dyplomacji, (nota bene zdaniem pani J.Staniszkis …Sikorski jest najlepszym ministrem spraw zagranicznych, jakiego mieliśmy. Na pewno lepszym od Anny Fotygi, Władysława Bartoszewskiego, Krzysztofa Skubiszewskiego, Włodzimierza Cimoszewicza.) nic nie wskórały. Pani kanclerz sprawnie pomogła już wtedy zaogniona sytuacja w Gruzji i sprawne naciski Rosjan na Ukrainę. Niestabilna sytuacja w tych krajach skłoniła pakt do mglistej dla nich deklaracji o decyzji w grudniu br. i skierowania zainteresowań NATO na przyłączenie takich krajów jak Albanię, Chorwację i Macedonię (skłóconą z Grecją).

Odnosząc się do całości tekstu, dowiadujemy się, że Polska ingerując w obecną sytuację na Kaukazie oraz przystępując do tarczy antyrakietowej jednoznacznie deklaruje się po stronie amerykanów i przystępuje do drugiej zimnej wojny przeciwno Rosji. To zaś, zdaniem pani J. Staniszkis spowoduje wielkie kłopoty polityczne i ekonomiczne (pewnie rosyjskie szachowanie dostawami gazu i ropy) Polski. Niestety nie wiedzieć czemu, nie dowiadujemy się od pani socjolog, co jej zdaniem było by lepsze w polityce zagranicznej kraju. Może trudno wymagać od socjologa (obserwatora zachowań społecznych) jakichkolwiek rad, jednak od tego obserwatora, znanego na rynku politycznym spodziewałem się więcej. Nie ma żadnej refleksji, co by było, gdybyśmy milczeli czy słali noty, czy pomysły na rury przez Gruzję dalej podobały by się jej samej?

Po przeczytaniu rozmowy mogę powiedzieć, że zgoda na to, że obecnie nam panująca klasa polityczna rządowa i prezydencka jest kiepska, ale my wyborcy także nie jesteśmy lepsi, oprócz pełnego poparcia i sympatii dla Radka Sikorskiego od J.Staniszkis, oraz niestety trafnej diagnozy, że Rosja trafiając na opór  na Wschodzie (zbyt silne Chiny), zwraca się ku konfrontacji ze Starym Kontynentem. Ale dlaczego pani profesor nie podzieli się z nami swoimi uwagami na temat jej zdaniem poprawnej polityki zagranicznej? Może dlatego, że Polsce pozostaje albo nie robić nic (jak mniemam, pani prof. J.Staniszkis marzy się Polska prawie neutralna – Finlandia) i dryfować na falach , wytworzonych przez USA i Rosję, tak jak Czechy przed II wojną światową, albo stanąć po którejś ze stron wiecznego konfliktu.

Ja uważam, że ze względu na opisywany przez J.Staniszkis brak prawdziwych, zawodowych i wolnych od wpływów i sentymentów polityków, angażowanie się Polski w projekty amerykańskie jest kontynuacją przystąpienia Polski do NATO i UE (na marginesie wypracowanych przy udziale tych „gorszych” od R.Sikorskiego szefów dyplomacji) i jest jedynym sposobem na wygranie czasu na wytworzenie się prawdziwych elit i przywódców.

"Tylko prawda jest ciekawa" J.Mackiewicz

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka