Gdy po władzę w Rosji sięgnęli bolszewicy, jednym z pierwszych dekretów Rady Komisarzy Ludowych był wydany 10 listopada 1917, "Dekret o prasie" zabraniający wydań "kontrrewolucyjnych". Czasami mam wrażenie, że żyję nie w Polsce, ale w Rosji pod rządami bolszewików i dekret dalej funkcjonuje.
Czy ktoś z Państwa może mi powiedzieć, czy już ruszyła budowa dróg, autostrad, stadionów ? Kiedy Polacy zaczną wracać z Irlandii, a kiedy Irlandczycy zaczną emigrować do Polski? Co z liberalną rewolucją PO? Co z obniżką podatków? Wiem, wiem, to wszystko przez PiS, cyklistów, komunistów… Okej, tyle tylko, że obecnie nam panująca partia PO miała jakiś program wyborczy. Wielce szanowny Pan Donald Tusk, przeszło 3 godziny wygłaszał w swoim expose, swoje pomysły na sukces i szczęście Polski. Mam prawo jako sponsor (podatnik) Pana D. Tuska, całego rządu dowiedzieć się jak idzie jego realizacja za moje, nasze pieniądze. Czy ktoś może mi powiedzieć, gdzie mogę się o tym dowiedzieć w internecie? W jakiej gazecie mogę coś przeczytać o realizacji programu z expose? Dodam, że szukałem na własną rękę, ale nic nie znalazłem. Mam już dosyć doniesień w stylu: „Minister był w Stanach i marzy mu się wprowadzić powszechny dostęp do broni”, czy „Polityk PiS niesłusznie oskarżał osadzonego ” albo „Premier nie poleci na olimpiadę”,. „Były minister wpędził Polskę w kłopoty”, „Platforma wprowadzi podatek liniowy… w przyszłości”, wszelkiej maści postów i niusów zwalających winę na tamtych i owantych z poprzednich ekip rządowych. Może nic nie robią? Może szukają pomysłów? A może zgubili program? Co robi rzecznik rządu? A może większość prasy realizuje dekret W.Lenina z 1917 roku? Większość, bo nie dotyczy to (jeszcze), publicznego radia i telewizji i takich gazet jak Rzeczpospolita. Ale ta ostatnia z braku jakiejkolwiek konkretnej działalności rządu, a może jego rzecznika, także nie ma materiału do ganienia i chwalenia obecnej administracji 40 mln kraju w środku Europy.
Zdradzę Państwu tajemnicę, że zachowała się enklawa w prasie, „nie objętej dekretem Lenina”. Są nim wiadomości gospodarcze. Wystarczy czytać prasę i strony ekonomiczne, aby otrzymać dane do prawidłowego obrazu Polski. Większa część Polaków nie rozumie tekstu czytanego, więc trudno wymagać od naczelnych, żeby zwracali uwagę na cenzurowanie (w znaczeniu typowali poprawnie politycznie), tytułów ekonomicznych. Podejrzewam, że jakby większość Polaków rozumiałaby podstawy ekonomii, to rząd nie miałby takich rewelacyjnych wyników, a na rządzenie duże szanse miała by Unia Polityki Realnej,. A tak mamy rządy socjologów, historyków i prawników. Panie i panowie wybaczą, ale moim zdaniem ekonomiści najlepiej potrafią rachować i liczyć. Trudno jest poprawiać dane statystyczne czy liczbowe. Tytuły gospodarcze możemy podsumować: podwyżki, strajki, nadal nie wiemy jaki ma pomysł platforma na służbę zdrowia, co ze szkolnictwem, nic nie wiem. Mimo wszystko PO bije wszelkie rekordy popularności w sondażach. Osoby takie jak ja, to mohery, czyli nie trendy, nie cool. Może ja czegoś nie rozumiem. A może cytując klasyka (T.Love): „Jest super, jest super więc o co mi chodzi?”. Ja jakoś tego nie czuje, że jest super, a Państwo? Lenin wiecznie żywy?
Inne tematy w dziale Polityka