W Europie, postrzeganej jako państwa zajmujące obszar na zachód od Bugu oraz na północ od Bałkanów i Italii, od 65 lat nie było żadnej wojny.Mam na myśli pełnowymiarowy konflikt zbrojny z zaangażowaniem armii,lotnictwa,okupacji terenów itp.
Jest to bezprecedensowy w Historii okres pokoju.Nigdy wcześniej na przestrzeni wieków minionych, pokolenie europejczyków nie zaznało tak długiego okresu pokoju.Nigdy wcześniej mieszkańcy srodkowej i zachodniej europy nie mogli wychować i wykształcić dwóch pokoleń swoich potomków, którzy nie uczestniczyliby w konflikcie zbrojnym z sąsiadami.
Ma to również pewne następstwa.
Zawsze w historii Narodów wspomina się znacznie żywiej ostatnią wojnę w której uczestniczyli nasi przodkowie.W dawnych czasach dziadowie lub ojcowie opowiadali wnukom i synom osobiście, jak to walczyli z odwiecznymi najeźdźcami, albo jak zdobywali zabrane nam podstępnie przez nich ziemie.Potomkowie tychże byli niejako motywowani przez nich do bezpośredniej pamięci o poległych przodkach za tę czy inną sprawę.
W 2011 roku kombatanci pamiętający II WŚ mogą mieć 81 lat(mając 15 lat w roku 1945).
Czy sądzimy, że kultywowanie pamięci o Powstaniu Warszawskim da jakiś bodziec dla naszych dzieci urodzonych w latach osiemdziesiątych? Dla nich II WŚ to bajka taka sama jak dla nas zwycięstwo Sobieskiego pod Wiedniem.Młodzi się bardziej fascynują tym, że Niemcy mimo samolotów odrzutowych i Tygrysów Królewskich przegrali wojnę, a i tak są najsilniejszym państwem w Europie.
Po wyjściu z Muzeum Powstania Warszawskiego zawsze zadadzą nam pytanie:
" No i co z tego wynikło?"
Inne tematy w dziale Kultura