Z całą sympatią jaką mam dla naszego Prezydenta, bo w dalszym ciągu wierzȩ że przyświecają mu zacne idee reform wymiaru sprawiedliwości, nie moge jednak oprzeć siȩ wrażeniu że po ostatnim wybryku KRS pan Prezydent jeszcze dobitniej wylądował w przyslowiowym kozim rogu, skąd brak jest dla Prezydenta wyjścia z tego z twarzą.
Inne tematy w dziale Polityka