Młodzi Lekarze, może najpierw pokażcie co umiecie.

Młodzi lekarze i absolwenci Akademi Medycznych kończąc studia zawdzieczają  swoją edukacjȩ polskiemu podatnikowi bo około 500 tys. PLN według informacji przekazanej przez pana Morawieckiego Państwo wydaje na wyedukowanie 1 lekarza.

Gdyby edukacja wyższa oparta była na prawach rynkowych i gdyby to byłl tzw Kapitalizm, no powiedzmy też kapitalizm z ludzka twarzą, to w skrócie student musiałby te pieniądze albo wyłożyć albo pożyczyć od kogoś,  a zaciągniety dług w wysokości 500 tys. PLN musialby taki młody lekarz spłacać już poczynajac od pierwszego dnia zakończenia studiów. Tudzież znów w uproszczeniu,  zakładająć 5% oprocentowanie w skali rocznej  to rata zwrotu za studia wynosiłaby 5300 PLN miesiȩcznie,  przez 10 lat, czyli razem 636,000 PLN z odsetkami, co w wiekszości byłoby płacone z zarobku netto a nie brutto.

To jest ważny element wiedzy którą każdy absolwebnt szkoły wyższej powinien znać bo o ile on tego nie wie i nie jest w stanie zrozumieć, a przede wszytkim docenić, to nietety mamy przykład marnowania państwowych pieniȩdzy i produkcjȩ bubli.

Innym elementem oczywistym dla każdego absolwenta uczelni wyższej powinno być to, że edukacjȩ zdobywamy dla zdobycia pracy. Po  pierwsze żeby tą prace dostać, po drugie żeby mieć wiedze i ją wykonywać. Nawiasem mówiąc to szkoda jest że ci młodzi lekarze opuszczają swoje miejsca pracy po to żeby wystawać na ulicach.

I w końcu trzecim, a może tym najważniejszym elementem  o którym absolwent uczelni wyższej powinien wiedzieć i to niezależnie od kierunku studiów, jest to że w obecnym świecie mamy rosnąca przepaśc miedzy wartościa uzyteczną formalnej edukacji i konkretnym doświadczeniem zawodowym. Czȩsto zapomina sie o tym że dyplom magistra kiedyś z automatu dawał tytuł kierownika, dziś jest czȩsto niewystarczający żeby prace wogóle dostać.  Z jednej strony mamy eksplozje wiedzy i nowych jej dziedzin, z drugiej podaż ludzi wykształconych z dyplomami doktora nauk jest na świecie tak duży że ranga tytułu magistra powoli zmierza w kierunku  wykształcenia zasadniczego który może ale nie musi być pomocny w możliwości zdobywaniu doświadczenia zawodowego.  

Wiȩc moja rada dla abolwentów jest taka że zanim zaczniecie siȩ domagac to najpierw pokażcie co umiecie.