Mamy poniekąd 15 czy 16 sedziow w TK, nieważne o szczegóły, ale wszyscy są płaceni przez podatnika i to sowicie, niezależnie od tego czy orzekaja czy też nie orzekają. Znaczy to że w TK czy się stoi czy sie leży 25 tys. PLN na miesiąc każdemu sędziemu TK się należy.
Z ostanich potyczek o TK dowiadujemy sie że:
Po pierwsze: Kiedy uzna sie orzekanie w składzie 13 sędziow (jako skład pełny) to jest to niekonstytucyjne.
Po drugie: Kiedy uzna sie orzekanie w składzie 11 sędziow (jako skład pełny) to jest to dalej niekonstytucyjne ale bardziej konstytucyjne niż całkowicie niekonstytucyjne orzekanie w składzie 13 sędziow.
Po trzecie: Kiedy uzna sie orzekanie w składzie 9 sędziow (jako skład pełny) to jest to skład optymalnie zgodny z konstytucją ale można by się uprzeć i zrobić to jeszcze bardziej konstytucyjnym poprzez uznanie pelnego składu w liczbie 7 sędziow a może nawet i 5-ciu, a co tam.
Ekstrapolując można wnioskować że im mniej sędziów orzeka tym jest to BARDZIEJ KONSTYTYCYJNE. Następną liczba nieparzystą która nalezy wziąć pod uwage w następnych ustawach i mozna się o tą liczbę pokusić to liczba 3 sędziów jako pełny skład.
Czy PiS ma nieujawnionego asa w rękawie, o którym nie wszyscy wiedzą? No bo PiS może napisać i przegłosować ustawę którą poprą wszyscy ale to wszyscy a nawet Rzepliński.
Nie zwlekajcie i zaproponujcie więc drodzy PiS-owcy pełny skład TK w liczbie 1 (słownie: jednego) sędziego TK...
Inne tematy w dziale Polityka