W kwestii oceny sytuacji wokół TK, rzeczą bardzo istotną a którą prawie nikt się nie przejmuje jest nieobecnośc tzw big picture, to znaczy właściwej perspektywy polityczno-historycznej dla tego zjawiska. Wielu ludzi w Polsce wie o co chodzi, wśród tych co wiedzą są oczywiście i tacy co udają że nie wiedzą mówiac kolokwialnie "walą głupa" nie będąc pewnymi jaka jest i jaka będzie koniunktura.
Z kolei, z komentarzy które napływają z Zachodu odczuwamy niesprawiedliwość i czesto się oburzamy tym że tzw Zachód postępuje tak jak postępuje. Myślimy że to jest robota dywersyjna, bo tak jest łatwiej myśleć, tym samym nie chcemy przyjąc do wiadomości prostego faktu że ludzie Zachodu nie zdają sobie sprawy że konflikt związany z TK to nie jest to problem odizolowany, ale jest wypadkową a może i częścią, a zdaje się być nawet kulminacją konfliktu i podziału który jest obecny w Polsce przynajmniej od roku 1945.
Dziś hasło "chcemy demokracji" zastąpiło dawne "władza w ręce ludu" a członkowie partii politycznych z hasłami wolność, demokracja, kapitalizm które noszą na swoich sztandarach zawłaszczają sobie panstwo i do spólki z mediami ogłupiają ludzi. Odbywa się to w bardzo podobny sposób jak robiła to nomenklatura PRL-u używając haseł "sprawiedliwości społecznej" oraz walki klasowej; walcząc oczywiście z ramienia pracującego ludu miast i wsi.
Jest oczywiste że miedzy PRL i IIIRP niewiele się zmieniło w sferze filozofii zarządzania Państwem, a ci co skaczą na ulicach i ci co skarżą sie do Brukseli to obrońcy post PRL-owskiego status quo. Nic więcej.
Ktoś musi podjąć się zadania i spróbować uświadomić światu Zachodniemu, że podzial wokól problemu TK jest podziałem w naturze swojej historycznym a ktokolwiek z Zachodnich polityków kto chce opowiadać się po którejkolwiek stronie bierze na siebie odpowiedzialność za legitymizowanie całej historycznej spóscizny z której ta strona konfliktu się wywodzi.
Skoro już pan Waszczykowski tak bardzo lubi pisać listy,niechże napisze taki 3-4 stronicowy list wyjaśniający wspólczesną historię Polski, niech napisze o holocauscie polskiej inteligencji w czasie II wojny światowej, o 45 latach okupacji sowieckiej, tatalnej izolacji kraju i o praniu mozgów, o tamtych i obecnych beneficjentach rezimu sowieckiego, o braku lustracji, o tajnych teczkach, o tajemniczych samobójstwach o nieobecności prawdziwie Polskich medioow oraz o elementach ideowej wspólnoty pomiedzy PO z PZPR-em.
List nie powinien być zbyt długi żeby nie zanudzał, a powinien jasno pokazywac perspektywę historyczna i to że Polski Rząd wchodzi w nowy etap budowania Nowej Polski, z akcentem że potrzebuje pomocy Zachodu. Wysłać te kopie do wszystkich co moga mieć jakikolwiek wplyw na cokolwiek: gazety codzienne, tygodniki, telewizje, politycy Europy Zachodniej, politycy USA, konsulaty, ...itp itp.
Mysle że Rząd Polski jest stać na zrobienie ok 5000 kopii takiego listu i zkupic 5 tys. znaczków pocztowych, a na pewno znajdą się ochotnicy co koperty zaadresują, znaczek poślinią i przykleją, a koperty wrzuca do skrzynek pocztowych.
Co do faktu że pan Waszczykowski lubi pisać listy nie ma chyba złudzeń.
Inne tematy w dziale Polityka