DotCa DotCa
2136
BLOG

Mecz Rzepliński vs Polska dalej nieroztrzygnięty. Będzie dogrywka

DotCa DotCa Polityka Obserwuj notkę 101

Mecz Rzepliński vs Polska dalej nieroztrzygnięty. Będzie dogrywka

Dalszy ciąg sporu o Trubunał Konstytucyjny jest dośc prosty i przewidywalny. Trzeba podążac wytyczne Komisji Weneckiej i nie powinno być tu żadnej dyskusji. Przecież Polski Rząd sam poprosił tą Komisję o jej opinię.

Pierwsze, co warto by było uzmysłowić wszystkim uczestnikom tej w naturze przykrej debaty jest to, że ten spór jest o przyszłą, bardziej suwerenna Polskę, a nie o takie duperele jak ilu sędziów i jakich sędziów ma orzekać i w jakim składzie.

Drugie, co musi być uwypuklone, to fakt że stroną sporu nie jest sam Trybunał Konstytucyjny i nie jest nim też opozycja łącznie z KOD-em, ale tą stroną jest profesor Rzepliński i jego prywatna agenda. W normalnym kraju, który posiada prawdziwe elity, to te elity nie mogłyby nie zauważyć historycznej szansy przed która własnie być może Polska stoi, i starać się pomagać. Nikt nie wkładałby ambitnemu rządowi przysłowiowego kija w szprychy tak jak to robi prezes TK profesor Rzepliński. My niestety normalnym krajem nie jesteśmy, a pewnie dlatego że nie ma u nas elit z prawdziwego zdarzenia tzw Polskich Elit. Tym samym patrząc na Rzeplińskiego i jego życiorys to jest on nikim innym jak synem zwykłego chłopa który edukację otrzymał dzięki PRL-owskim punktom za chłopskie pochodzenia a swoją karierę rozpoczął, umocnił  i ukierunkował dzięki pomocnej ręce Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Ot i elita!

Trzeci aspekt to taki że ten cały spór, na przykład o ilość sędziów, czy o kolejność orzekania nigdy i  w żadnym normalnym kraju nie nabrałby tak pierwszorzędnego znaczenia jaki ma on u nas.   Paradoksem jest to że w naszym kraju opony wybuchają pod samochodem Prezydenta, inny Prezydent ginie w tajemniczych okolicznościach, Polscy politycy są podsłuchiwani i plotą bzdury jedząc osmiorniczki, a tymczasem głupi Polski lud miast i wsi się mobilizuje, żeby trąbić i skakać po ulicach Warszawy w obronie... tak naprawdę nie wiadomo czego, ale chyba w obronie status quo.

Moim zdaniem nastąpił właściwy krok, ponieważ Beata Szydło przekazała wskazania Komisji Weneckiej do Laski Marszałkowskiej, tym samym mamy gwarancje że problem będzie zaadresowany w sposób jak najbardziej demokratyczny, czyli poprzez odpowiednie debaty i odpowiednie ustawy.

Czego nie wiemy to nie wiemy  jakie będzie tempo tych debat no i korespondujących z nimi ustaw, jako że ten problem pojawia się dla PiSu jako nadprogramowy w i tak już dość intensywnym grafiku prac klubów poselskich i samego sejmu.

Ciekawa będzie opinia, KE która zapewne będzie apelować o szybkie znalezienie kompromisu, czytaj wycofania się PiS ze swoich ustaw, czego PiS prawdopodobnie nie zechce uczynić więdzac że Rzepliński nie będzie trwał wiecznie.

Problemem jest również to, że jest brak odpowiedniego równie kontrowersyjnego zastępczego tematu dla opozycji, który by równie skutecznie oliwił tryby wewnetrznej i zewnętrznej nagonki na PiS i na rząd B. Szydło. Stąd konflikt wokół TK nie może się zakończyć w najbliższym czasie a napewno nie przed Listopadem 2016 kiedy to Rzeplinski opusci pozycję Prezesa TK

Szybkie wprowadzenie kompromisu nie jest też na rękę, samemu profesorowi Rzeplińskiemu który właśnie teraz na 7 miesięcy przed odejściem na emeryturę zdaje się mieć swoje przysłowiowe 5 minut żeby zaistnieć. A poza tym profesor Rzepliński  nie ma sciezki żeby się nią mógł wycofać, jako że lud KOD-owy zostałby na pozycji zdradzonych.

DotCa
O mnie DotCa

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (101)

Inne tematy w dziale Polityka