Z tego co robi wyglada że nie lubi. Trzeba więc coś zrobić żeby polubił.
Ja bym proponował żeby pan Zbyszek wypił z panem Andrzejem flaszke i żeby potem poszli razem na baby.
A potem ewentualnie na ośmiorniczki.
Ważne jest żeby znależć dla pana Prezesa Rzeplińskiego jakąś furtkę wyjścia z tej niewygodnej dla niego sytuacji, wyjścia z tzw honorem. No bo póki co to pan Prezes Rzeplinski nie dość że zabrnął to dalej brnie i to coraz głębiej.
Inne tematy w dziale Polityka