Jak na razie nie można powiedzieć żeby zawartość szafy Kiszczaka powalała. Tak naprawdę to kwity na Bolka z szafy maja chyba tylko wartość dla historyków i dla przyszłych autorów podręczników historii lub badaczy spraw związanych ze służbami specjalnymi PRL-u. Z dużą pewnościa jak na razie możemy założyć że nie mamy do czynienia z jakąś bombą która wpłynęłaby znaczącą na świadomość czy ogólną wiedzę nas wszystkich. Trzeba by się zastanowić czy wogóle powstała tu jakaś nowa wiedza której nie było do tej pory.
Mamy sytuację w której pojawia się teza o tym że teczki Bolka który jest rzekomo Wałesą, są prawdopodobnie sfałszowane (sic!) a nawet jak nie są sfałszowane to dotyczą okresu który jak sądzą, niektórzy znajduje sie poza okresem tworzenia się III RP, więc ten materiał według obrońców Bolka o niczym nie świadczy.
Zrozumiałe staje sie więc to co nie było zrozumiałe do tej pory, dlaczego szafą Kiszczaka nie interesował sie nikt nawet tzw pies z kulawą nogą, a samym Kiszczakom, czy też samej wdowie po Kiszczaku nie mógł czy nie musiał wcale grozić los zamordowanych i obrabowanych Jaroszewiczów. W tej szafie nic szczególnego nie ma. A przypuszczenie to, jest chyba w sposob dość jednoznaczny poparte faktem ospałosci jaką zademonstrowało nam IPN w procesie pozyskiwania szafy.
Niezalężnie cała ta sytuacja pozwala na nowe wnioski dotyczące oceny PRL-u i III RP. Zasadniczym jest taki że ten poniekąd potężny ubecki generał, pan Czesław Kiszczak, który trzymał cały niemalże PRL w garści, kontynuował swoją kontrolę również w powstałej z PRL-u III RP bazując na iluzji że posiada jakąś niesamowitą wiedzę, jakieś niesamowite haki. Nie wiem czy to prawda ale tak to wygląda.
Pytanie więc pojawia sie takie że jak to jest możliwe że ta jedna szafa pełna Bolka i o Bolku, którą tenże Bolek i jego elity próbują dość skutecznie zdewaluować jako bez znaczenia, mogła spowodować że Bolek i jego cała elita III RP robili zbiorowo w gacie ze strachu przez ostatnie 26 lat wolnej Polski w strachu przed tą szafą?
Tymczsem pan Kiszczak chodził sobie dumnie i z podniesioną głową i się uśmiechał.
Inne tematy w dziale Polityka