Niezbyt dobrze to wygląda, ponieważ spotkanie Grupy Wyszehradzkiej się odbyło i to w poprawnym i klasycznie eleganckim stylu. Nie powiem, całkiem nieźle jak na dzikusów ze Wschodniej Europy.
Co z tego wyniknie? Trudno powiedzieć co. Jest co prawda duża możliwość że nic, ale to nic nie jest gwarantowane i na pewno samo wydarzenie, w którym Polska Premiera była centralną gwiazdą spędza sen z oczu naszej pani Merkel.
Tym samym, ten nowy problem jest następnym problemem, z PiSem w roli głownej.
Och, żeby to tylko nie skończyło się kolejnym listem pouczającym gdzieś tam z Australii lub może z Kanady tym razem. Albo co gorsze jakimis sankcjami.
To że KOD wyjdzie na ulice i staruszki będa skakały w obronie Merkel to raczej pewne.
Listów z USA do Premier Szydło już sie nie spodziewam, ponieważ John McCain podpisał Lisowego gotowca którym zbłaźnił sie, ten nasz staruszek na maksa, i nie myślę zeby był tam jego następca, w kolejce, tak samo jak on chętny na kompromitację.
Inne tematy w dziale Polityka