Prawdopodobieństwo katastrofy lotniczej jest generalnie rzecz biorąc bardzo, bardzo niskie. Tym samym prawdopodobienstwo że wszystkie 3 elementy wymienione poniżej są obecne w jednej i tej samej katastrofie i to w sekwencji jeden po drugim jest porownywalnie dużo nizsze.
- Po pierwsze dlaczego samolot odszedł od właściwej trajektorii i zaczął w pewnym momencie podążać trajektorię katastrofy, tzn trajektorię kierującą samolot na punkt który znajdował się o 1 km przed początkiem pasa?
- Po drugie dlaczego samolot nie wykonał manewru odejścia na drugie okrążenie po komendzie odchodzimy?
- Po trzecie dlaczego samolot rozbił się aż na tak dużą ilość części?
Reasumując to opis katastrofy jest następujący.
Samolot mający wylądować na lotnisku nagle skierował sie do jaru po czym przestał reagować na komendy i konsekwętnie kontynuował w punkt odległy o 1 km od lotniska, a nastepnie roztrzaskał sie na tysiące częsci... wszyscy zginęli
Inne tematy w dziale Polityka