Nie muszę chyba nikogo przekonywać, jako że wszyscy już wiedzą o tym że media zachodnie i zachodni politycy w swoich wypowiedziach o obecnej sytuacji w Polsce kłamią. Są tu dwie możliwości, albo świadomie podążaja wrogą Polsce agendę, albo co według mnie jest najbardziej prawdopodobne, w wiekszości nie odrobili tak zwanej pracy domowej, czyli nie zagłębili sie w problem wystarczająco.
W sytuacji kiedy nasze otoczenie, tzn siły wewnętrzne i inspirowane przez nie siły zewnętrzne przypominają przysłowiowe morze pełne rekinów oczekiwałbym że reprezentanci obozu obecnych zmian w Polsce, którzy podejmują sie w takim morzu pływać przynajmniej posiadaja świadomość z kim pływają.
Nie ma dla mnie znaczenia do jakiego stopnia słowa pana Waszczykowskiego zostały źle zinterpretowane i ile było w tym złej czy dobrej woli, ewidentnym jest to że pan Waszczykowski wystawił się na odstrzał i dał tak zwanej dupy mówiąc kolokwialnie. W swoim pierwszym starciu z przeciwnikiem przegrał już na początku pierwszej rundy a co najgorsze zapowiada następne starcia i to być może z groźniejszymi przeciwnikami.
Obejrzałem wczoraj serię programów w obronie poszkodowanego pana Waszczykowski w wyniku czego nie wiem kogo mi bardziej szkoda czy plątającego się w "zeznaniach" pana Waszczykowskiego, czy tych wszystkich prawicowych komentatorów, którzy dzieki zaistniałej sytuacji zmuszeni byli wyginać się jak tylko możliwe, ostrożnie, żeby czasami po prostu nie wypalić niechcąco ... hej nasz król jest nagi.
Jedyne co się liczy, tak zwane "bottom line" jak mawiają banksterzy, to końcowy efekt działalności pana Waszczykowskiego, który jest dokładnie odwrotny od oczekiwanego. Zamiast dobrej prasy mamy złą. Dreszcze mnie przechodza i prawdziwy strach kiedy dziennikarze CNN lub innych stacji udzielą głosu panu Waszczykowskiego, a to zostało już zapowiedziane.
Więc może zamiast budować ofensywę w obronie pana Waszczykowskiego należałoby go podmienić na kogoś kto posiada wiecej cech przysłowiowego rekina, bo pan Waszczykowski pomimo wielu dobrych cech i wspaniałych intencji pozostaje bezbronną kaczuszką na powierzchni tego morza wypełnionego głodnymi krwi rekinami.
Inne tematy w dziale Polityka
