Otóż w czasie wczorajszej naszej rozmowy z żoną ustaliliśmy ze w naszej najbliższej rodzinie jest 10 dorosłych osób i tylko 5 jest zaszczepionych, w tym nasza cala trojka, ja, nasz syn i żona. Z pozostałych 7 -miu członków rodziny, doliczyliśmy się ze na pewno zaszczepione są dwie osoby, bo jednej kazali w pracy i nie miala wyjscia, no i oczywiście teść który jest na emeryturze i jest strasznie sumienny i posłuszny. Tak na przykład teść zmienia olej w samochodzie co do kilometra zalecanego i dostaje kota jak przekroczy o 1 km.
Pozostałe 5 osób jest niezaszczepione i praktycznie rzecz ujmując obecnie obostrzenia panujące w Kanadzie nie są w stanie ich do szczepienia się zmusić. Na przykład w przypadku teściowej, ona przeszła Covid, jednak w żadnym stopniu nie jest zainteresowana chodzić do Kina, do Restauracji czy do Siłowni i tym podobne, czy podróżować poza granice Kanady. Tym samym, jeśli nawet Rząd znajdzie sposób na pozostałe 4 niezaszczepione osoby to nie ma takiego narzędzia, które przymusi teściowa. Tym samym teściowa stanowi 10% naszej malej populacji rodzinnej jakby tak wszyscy pozostali się zaszczepili. Jednak nadal 50% jest niezaszczepionych.
Tym samym osiągniecie 100%, jest zdaje się niemożliwe, bo takich rodzin jak nasza jest dużo więcej, no chyba że będą po domach chodzić i szprycować na silę.
Inne tematy w dziale Polityka