2 lata trwania pandemii a chaos informacyjny jest coraz większy a jeżeli ten chaos nie rośnie to raczej na pewno się nie zmniejsza. Nie można dziś po 2 latach powiedzieć ze wiemy dużo więcej niż przed 24 miesiącami, bo w dalszym ciągu króluje mechanizm obronny odruchowy czyli wzrost zakażeń powoduje wzrost umieralności a to powoduje lock down. A mamy już tyle szczepionek i tylu zaszczepionych obywateli.
Obserwując przebieg zmian dziennej ilości osób nowo zarażonych każdy zauważy ze ilość przypadków śmiertelnych wzrasta równolegle z ilością chociaż jest to niezgodne z ustaloną teoria która mówi ze na rozwiniecie choroby potrzeba 2 tygodnie od zarażenia a wtedy dopiero następuje śmierć, ale tez nie tak od razu i według dwutygodniowego zegarka, bo tez potrzeba jeszcze z kilka dni pocierpieć.
Wiec jak to jest z tą korelacją? Ano nie jest wiadomo i o tym się też nie mówi, bo mówiąc trzeba by się przyznać że się nie wie.
Kiedy ktoś umrze w czasie pandemii to są tylko 2 możliwości na obecność wirusa w ciele nieboszczyka. Albo jest, albo go nie ma. Tym samym wolno chyba jest dopuścić taka możliwość ze obecność wirusa w ciele osoby nieżyjącej nie jest wcale wykładnikiem tego ze przyczyna śmierci był wirus.
Przedwczoraj usłyszałem jak Fauci w końcu przyznał się do kłamstwa w sprawie osób hospitalizowanych na Covid 19. Dziecko przywiezione do szpitala ze złamana noga jest najpierw badane na Covid a potem odbywają się procedury nastawienia złamanej nogi, czyli akt hospitalizacji. Jak u dziecka wykryto wirusa to w statystyki idzie jako hospitalizowane, mające wirusa.
Jest to zgodne z doniesieniami wielu lekarzy którzy potwierdzają ze kwalifikacja zgonow związanych z kowid-19 jest niewłaściwa i wprowadza zamieszanie.
Kiedy wiec szukamy odpowiedzi na pytanie dlaczego wbrew nauce ilość przypadków śmiertelnych odbywa się równolegle w czasie do ilości zakażeń i nie jest wcale przesunięta w czasie, to być może odpowiedz jest w tym ze jak rośnie ilość zakażeń to ludzie będący w ostatnich dniach życia tez ulegają zakażeniu. Być może jeszcze bardziej niż sugerują to statystyki zarażeń.
Inne tematy w dziale Rozmaitości