Dziwi mnie ze nikt w Polsce nie dyskutuje sprawy populacji. Sprawa dla mnie dosc istotna i chętnie bym się dowiedział jak duza populacja według znawców i polityków stanowi optimum rozwojowe dla gospodarki dla ekonomii dla siły Polski.
30 mln, 35 mln, 45 mln a może 50 mln?
Wzrost liczby ludności do 50 mln byłby jednoznaczny chyba ze wzrostem GDP o 25-30% a co za tym idzie większych dochodów Państwa i wzrostu potencjału i większych wydatków, chociażby na obronę.
Czy nie byłoby fajnie gdyby w Polsce było 50-55 mln obywateli?
Inne tematy w dziale Polityka