Czyli nie obrażajmy się na DiscoPolo...
Zdaje mi się, że mając jako taki słuch muzyczny mam też dobre wyczucie rytmu i wyrobiony smak. Mam tym samym jednak problem w rozrȯżnianiu poszczegȯlnych piosenek Salsy jednej od drugiej, bo wszytkie wydają sie być dla mnie na jedno kopyto. Coś jak DiscoPolo.
Z kolei patrząc na tańczące Salsę pary, jestem autentycznie pod wrażeniem. Uwagę moją zwraca to że nie są to zawodowcy, lecz ludzie ktorzy poświecili tylko trochę czasu żeby nauczyc sie paru w sumie prostych krokȯw, a potem przy uruchomieniu odrobiny wyobraźni i uwolnieniu swojego tak zwanego sex appeal obsewujemy właśnie to co widac na wideo poniżej.
Dlaczego ktoś nie zabierze się za to profesjonalnie i nie ułoży krokȯw i układu tańca dla naszego DiscoPolo? Tak żeby to też było sexy, zgrabnie i żeby chciało się na to popatrzeć no i brać udział
Można też postawić tezę taką, że gdyby nasze dziewczyny tanczyły tak chociaż trochę w tym stylu, to być może 500+ mogloby okazać się być niepotrzebne.
Inne tematy w dziale Kultura