Tego samego dnia, w którym firma Moderna ogłosiła jeszcze lepsze wyniki badań szczepionki na wirusa SARS Cov – 2 niż Pfizer, Stowarzyszenie Stop TB Partnership (STBP) wydało komunikat, że społeczność świata traci szansę na zakończenie współczesnej tragedii , którą jest pandemia gruźlicy. Gruźlica jest największym zabójcą - 1,4 miliona ludzi umiera każdego roku tę chorobę, mimo że można jej zapobiec i można ją wyleczyć. W fazach prób na ludziach jest obecnie 47 szczepionek na SARS Cov -19, wszystkie opracowano w tym roku. W przypadku gruźlicy od kilku lat jedna szczepionka na TB jest na etapie prób na ludziach. Jeśli utrzymany zostanie obecny poziom finansowania tego badania, szczepionka przeciw gruźlicy będzie gotowa w 2027 roku. ( Lucica Ditiu - Dyrektor STBP)
„Gruźlica jest tak zwaną„ starą chorobą ”i ta bardzo niefortunna sytuacja decyduje , że nie będzie przedmiotem naszej uwagi” - powiedziała Tereza Kasaeva, dyrektor globalnego programu Światowej Organizacji Zdrowia.
Codziennie umiera na TB ponad 4 000 chorych.
Szepionka Moderny jest jeszcze bardziej obiecująca i równie potrzebna, jak szczepionka Pfizera. Badane 30 tys. osób podzielonych równo na dwie grupy - wykazało dotychczas - w grupie szczepionych zachorowało na Covid 19 - 5 osób, a w grupie kontrolnej 90 osób. A jednak pomimo tego wpaniałago wstępnego wyniku, profesor Walter Hasseltine podsumował je: „Wydaje się, że te badania ( Moderny) mają na celu udowodnienie, że ich szczepionki działają, nawet, jeśli mierzone efekty są minimalne”.
Moderna w komunikacie zastrzega: Oświadczenia dotyczące przyszłości zawarte w niniejszym komunikacie prasowym nie są obietnicami ani gwarancjami i nie należy nadmiernie polegać na tych stwierdzeniach dotyczących przyszłości, ponieważ wiążą się one ze znanymi i nieznanymi zagrożeniami, niepewnością i innymi czynnikami, z których wiele jest poza kontrolą firmy Moderna. co może spowodować, że rzeczywiste wyniki będą się znacznie różnić od tych wyrażonych lub sugerowanych w tych stwierdzeniach dotyczących przyszłości. Te czynniki ryzyka, niepewności i inne czynniki obejmują między innymi: przebieg naszych badań przedklinicznych i klinicznych, które są długotrwałe i niepewne, zwłaszcza w przypadku nowej klasy leków, takich jak mRNA, w związku z czym przebieg badań przedklinicznych może zostać opóźniony, zakończony lub nigdy nie będzie skierowany do takich badań lub do do zastosowania ; żaden komercyjny produkt wykorzystujący technologię mRNA nie został dotychczas zatwierdzony i może nigdy nie zostać zatwierdzony; Opracowywanie leków mRNA wiąże się z istotnymi zagrożeniami związanymi z przebiegiem badań klinicznych i regulacjami związanymi z nowatorskim i bezprecedensowym charakterem tej nowej klasy leków... ( https://investors.modernatx.com/news-releases/news-release-details/modernas-covid-19-vaccine-candidate-meets-its-primary-efficacy)
Na efekty i ewentualne negatywne konsekwencje stosowania „szczepionek” mRNA ludzkość musi poczekać lata, a być może pokolenia. Póki co, ani Pfizer ani Moderna nie podały i prawdopodobnie po tak ekspresowych badaniach sami nie wiedzą, jak długo komórki osoby, której wstrzyknięto kod genetyczny mRNA jakiejś części wirusa SARS Cov-2 będą produkowały tę część wirusa, aby „uczyć” organizm wytwarzania mechanizmów obronnych? Czy takie nowatorskie podejście zakładające, że ludzki organizm nie potrafi wytworzyć systemu obronnego w zetknięciu z tym konkretnym wirusem, ma podstawy w badaniach?
Badanie Moderny wykazało, że w grupie w grupie kontrolnej zachorowało na Covid 19 - 90 osób, czyli 0,6 % . To wskazuje na zdrowy chłopski rozum, że u 99,4 % osób nieszczepionych podczas szczytu wzrostu zachorowań na całym świecie i lawinowo przybywających ofiar jakoś „niewytrenowane” naturalne systemy odpornościowe tych badanych poradziły sobie z tym śmiertelnym wirusem!
Tymczasem nowe badania wykazały, że naturalnie uzyskana odporność na korona wirusa może trwać latami. Niestety nie pamiętam kto prowadził badanie, które było opisane w New York Times . Dotyczyło ono badania osób, które chorowały w 2003r. zakażone koronawirusem SARS Cov-1. Badacze w pobranych próbkach krwi od takich osób, poszukiwali 4 komponentów odporności – przeciwciał, komórek B, które wytwarzają wiecej bardziej skomplikowanych przeciwciał i dwóch rodzaji białych komórek krwi T, które walczą i zabijają patogeny. Naukowcy stwierdzili, że tylko obraz całościowy systemu odpornościowego daje adekwatny obraz pracy systemu odpornościowego. Testy i badania jednego elementu, systemu obronnego to za mało. A więc to badanie wskazuje, że o ile ilość przeciwciał zaczyna się zmniejszać powoli po około 6 miesiącch od infekcji (chociaż różnice indywidualne były nawet 200 krotne) to komórki T utrzymują się w orgnizmie przez lata, a komórki B zwiększają swoją ilość – co zaskoczyło badaczy. U 23 osób, komórki T po 17 latach od przechorowania zakażenia SARS Cov – 1, wykazały silną reakcję obronną w zetknięciu z virusem SARS – Cov- 2! (Apoora Mandavilli Immunity to the Coronavirus may last years, New data, NYT)
Natomiast inni badacze zajęli się analizą ruchu w szpitalach i danych z wyszukiwarki intrnetowej w Wuhan w Chinach, która wskazuje na wcześniejszą aktywność choroby Covid 19 jesienią 2019 roku.
A więc globalna pandemia COVID-19 być może, nie jest powiązana z rozprzestrzenianiem się chorób odzwierzęcych na targu owoców morza w Wuhan w listopadzie lub grudniu 2019 r. Badacze zweryfikowali dane - zdjęcia satelitarne parkingów szpitalnych i zapytań w wyszukiwarce Baidu, dotyczących symptomów chorób - w celu zbadania takiej możliwości. Zaobserwowano tendencję wzrostową w ruchu szpitalnym i wzrost liczby wyszukiwań rozpoczynających się późnym latem i wczesną jesienią 2019 r. Podczas gdy zapytania dotyczące objawów ze strony układu oddechowego, np. „kaszel” wskazują na sezonowe wahania zbieżne z corocznym sezonem grypy, to hasło „biegunka” jest objawem bardziej specyficznym dla COVID-19 i wskazuje tylko związek z obecną epidemią. Wzrost obu badanych zjawisk poprzedza udokumentowany początek pandemii COVID-19 w grudniu. (Harvard University School of Medicine -https://dash.harvard.edu/handle/1/42669767)
Tezę powyższą potwierdza badanie we Włoszech na Uniwersytecie w Mediolanie - Nieoczekiwane wykrycie SARS – Cov-2 w okresie przed pandemią we Włoszech. To badanie wskazuje na dużo wcześniejszą cyrkulację wirusa SARS Cov – 2 wśród populacji włoskiej ( już prawdopodobnie w sierpniu 2019r.) na długo przed zweryfikowaniem pierwszych zachorowań na Covid 19 w Lombardii. Wskazuje na to obecność antyciał przieciwko wirusowi tej choroby u osób, które nie chorowały na Covid-19. Przebadano receptory przeciwciał RBD we krwi 959 osób, od których pobrano pomiędzy wrześniem. 2019 i marcem 2020 próbki krwi do badania w kierunku raka płuc. Poszukiwano tych przeciwciał , częstotliwości oraz zmienności czasowej i geograficznej ich występowania. (Tumori Journal 1-6)
Profesor epdemiologii i statystyki medycznej Adriano Decardi na Uniwersytecie w Mediolanie już w marcu twierdził w wywiadzie dla agencji Reuter, że od października do grudnia zaobserwował wyraźny wzrost zachorowań na zapalenie płuc i grypę w Mediolanie, Lodi i okolicach, a także zwiększoną śmiertelność wśród tych osób. Obserwacje te miały wskazywać na zakażenia SARS Cov-19. Cztery miesiące później to właśnie te okolice Lombardii tragicznie doświadczały epidemii Covid-19.
Walter Hasseltine - Amerykański naukowiec, biznesmen, autor i filantrop. Przełomowe prace nad HIV / AIDS i ludzkim genomem. Haseltine był profesorem w Harvard Medical School, gdzie założył dwa wydziały badawcze zajmujące się rakiem i HIV / AIDS. Haseltine jest założycielem kilku firm biotechnologicznych, w tym Cambridge Biosciences, The Virus Research Institute, ProScript, LeukoSite, Dendreon, Diversa, X-VAX i Demetrix. Był prezesem założycielem i dyrektorem generalnym Human Genome Sciences, firmy, która była pionierem w zastosowaniu genomiki do odkrywania leków.
Jestem świadoma odpowiedzialności karnej z art. 212 & 1 i 2 Kk i oświadczam, iż informacje na tym blogu podlegają ochronie art. 213 & 2 Kk. Jestem świadoma, że niepoparte żadnymi dowodami pomówienia, nie podlegają również ochronie art. 10 Europejskiej Konwencji Prawa Człowieka.
Badania Worldwide Press Freedom Index wskazują, że Polska z punktu widzenia wolności prasy jest na ostatnim miejscu spośród krajów Unii Europejskiej i na 58 w rankingu światowym .
„...Osoby wykonujące funkcje publiczne- ze względu na swą pozycję i możliwość oddziaływania zachowaniami, decyzjami, postawami, poglądami na sytuację szerszych grup społecznych - muszą zaakceptować ryzyko wystawienia się na surowszą ocenę opinii publicznej...” SK 43/05 12.05.2008
W interesie demokratycznego państwa prawa leży, aby wyroki sądowe podlegały nie tylko ocenie i kontroli instancyjnej, ale by mogły podlegać ocenie i krytyce ze strony opinii publicznej.
Wszystkich czytelników informuję, że wolność wypowiedzi i swoboda wyrażania swoich poglądów jest zagwarantowana art. 54 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej. Artykuł ten gwarantuje również prawo do informowania o działalności osób pełniących funkcje publiczne.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości