Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
Jan Zieliński jest tylko finalistą turnieju w grze podwójnej Australia Open 2023.
Jan Zieliński jest 32-gi, zanotował właśnie spadek o 5 pozycji.
Nie ma tu polemiki - jest tylko brak zrozumienia dla faktu, że mikst jest rodzajem debla. To kwestia skojarzenia. Wystarczy uważnie oglądać, aby skojarzyć, że debel jest deblem niezależnie od płci graczy. Czy zastanawiałeś się, jaka jest najważniejsza różnica między singlem, deblem a tripletem? Chyba, że ktoś wierzy w wyższość par jednopłciowych... - ale tu też nie ma polemiki - z wiarą się nie polemizuje
...
Jeśli chcemy porównywać klasę deblistów, to trzeba zsumować wszystkie tytuły - tytuły we wszystkich trzech konkurencjach debla: męski, żeński i mieszany. Jeżeli zawodnik zmieni płeć i zacznie grać w debla żeńskiego, lub na odwrót, to trzeba będzie zsumować wszystkie trzy konkurencje.
...
Ktoś, kto widzi tylko wyniki w deblu jednopłciowym, a nie widzi wyników w deblu mieszanym, jest po prostu ślepy na jedno oko - nie jest partnerem do polemiki. Kiedy zacznie patrzeć też drugim okiem, wtedy można zacząć z nim polemizować.
Nie znasz się na tenisie po prostu. Nie przemawia do ciebie fakt, że skoro Zieliński triumfowała w mikście na Wimbledonie, to dlaczego nie awansował w rankingu deblistów, tylko spadł o 5 pozycji? To do Ciebie nie przemawia?
Chyba, że potrafisz zakwestionować te fakty?
"Ktoś, kto widzi tylko wyniki w deblu jednopłciowym, a nie widzi wyników w deblu mieszanym, jest po prostu ślepy na jedno oko - nie jest partnerem do polemiki."
bez odbioru 🤣
"nie awansował w rankingu deblistów" Rankingi to nie fakty - to tylko forma opisu i oceny. Faktem jest, że Zieliński gra w debla różnopłciowego. Nie znasz się na odróżnianiu rzeczywistości od jej subiektywnego arbitralnego opisu. Twoje zaklęcia nie zmienią faktu, że debel jednopłciowy jest taką samą grą jak debel dwupłciowy. Próbujesz ze mną sztuczek erystycznych? A może patrzysz na rankingi, zamiast na grających zawodników? Naprawdę nie dostrzegasz podobieństwa między deblem dwupłciowym a deblem jednopłciowym? Naprawdę nie widzisz, że to ta sama dyscyplina? Wejdź na kort, weź w rękę rakietę... zamiast siedzieć zagrzebany w rankingach...