Organizacje terrorystów islamskich, ufundowane po klęsce w 1967 roku przez ZSRR, utrzymywane i szkolone aż do dzisiaj przez Rosję , jeden z blogerów nazwał "zwykłymi ludźmi". Muszę zaprotestować tutaj, tak jak zawsze protestowałem przeciwko nazywaniu terrorystów "bojownikami" przez Gazetę Wyborczą. Kiedyś zaglądałem na portal Gazety i zawsze im wrzucałem komentarz, gdy widziałem, że islamskich terrorystów któryś z dziennikarze nazwał "bojownikami". Nie wiem, jak jest teraz, bo od dawna tam nie wchodzę, bo własnie za to obraziłem się na GW, że popierają terroryzm. teraz widzę w Salonie poparcie dla terroryzmu, ale nie mogę tam napisać tego komentarza, bo zostałem zablokowany.
Nasza partia nigdy nie zaakceptuje terroryzmu, nawet w słusznej sprawie, jeśli ofiarami będą kobiety lub dzieci. terroryzm jest dopuszczalny tylko wtedy, kiedy wymierzony jest w żołnierzy czy policjantów okupanta lub innych jego funkcjonariuszy - np. zabijanie Anglików w Irlandii przez IRA było słuszne, dopóki ofiarami padali tylko żołnierze, policjanci i terroryści oranżystów. Kiedy jednak zaczęli zabijać kobiety i dzieci, stali się zwyrodnialcami, których usprawiedliwiać nie wolno.
Inne tematy w dziale Polityka
