Państwo socjalne nie oznacza lewicowości. Lewicowość oznacza socjalizm, a nie socjal. Socjalizm to nacjonalizacja, udziały skarbu państwa w spółkach, zakładanie i rozwijanie państwowych przedsiębiorstw, centralizacja, kontrola społeczeństwa obywatelskiego, wrogość do kapitału i kapitalistów... W idealnym (utopijnym) socjalizmie nie ma ani podatków ani socjalu, bo cały dochód przedsiębiorstwa państwowego jest dzielony między pracowników - tzw. pomoc socjalna jest wypłacana przez pracodawcę, a że praca jest przymusowa, więc nie ma bezrobocia. Pomoc socjalna jest integralną częścią ustroju kapitalistycznego. Prawicowy kraj lepiej gospodaruje niż lewicowy, więc stać go na socjal.
Oczywiście nie wolno wnioskować, że socjal jest prawicowy. Prawicowe jest obniżanie podatków w reakcji na wzrost dochodów państwa. Lewicowe jest zwiększanie pomocy socjalnej, gdy dochody państwa nie wzrastają. Złotym środkiem jest równowaga - wzrost socjalu i obniżanie podatków stosownie do wzrostu dochodów państwa. Taki akuratny wzrost socjalu nie jest ani lewicowy, ani prawicowy.
O tym czy kraj jest prawicowy decyduje stosunek wartości środków produkcji w rękach prywatnych do wartości państwowych środków produkcji (wraz z udziałami w spółkach). Mówiąc prosto - im więcej państwowej produkcji, tym więcej złodziejstwa i grabieży majątku narodowego przez biurokratów-socjalistów.
Pomoc socjalna jest w porządku, prawdziwym złem jest własność państwowa środków produkcji.
Inne tematy w dziale Gospodarka