doku doku
78
BLOG

Czym jest Solidarność - jak uczyć Europę

doku doku Polityka Obserwuj notkę 3

Pisałem już na ten temat, więc tytułem wstępu tylko krótkie przypomnienie. Dawniej popularne było Braterstwo (z czasów walki o Wolność, Równość i Braterstwo). Dzisiaj pojęcie Braterstwo zostało zastąpione przez lepsze - Solidarność. To nasza zasługa - nasz polski wkład w rozwój cywilizacji wolnego świata. To dzięki nam - Polakom - świat (nie cały niestety) zrozumiał, czym jest Solidarność - dlaczego jest to słowo zręczniejsze i ogólniejsze niż Braterstwo. To wciąż jest nasza misja - nauczyć świat dobrze rozumieć tę piękną ideę.

Mamy teraz czasy, kiedy biurokraci z UE próbują w imię Solidarności czynić zło, nazywając je "solidarnością europejską". Nawet jeśli z premedytacją wypaczają ideę solidarności, zastępując ja jakąś mafijną formą lojalności i braterstwa, to nie znaczy, że głupcy to rozumieją. Moim zdaniem większość to ludzie głupi, a nie źli. Jeżeli kogoś spytać, czym się różnią Lojalność, Braterstwo i Solidarność, rozumiane, jako idee podstawowe, to w większości okaże się, że ludzie potrafią tylko lać wodę. Ostatnio podczas dyskusji przy okazji brydża przyszedł mi do głowy genialny pomysł - jak połączyć znane tradycje ze współczesnym rozumieniem idei Solidarności.

 Otóż mamy wigilijną tradycję ustawiania na stole dodatkowego nakrycia. Dla kogo jest to nakrycie?: Dla przypadkowego gościa? Na wszelki wypadek, że zapomnieliśmy o kimś zaproszonym? Dla bezdomnego, żeby w Wigilię bumy nie musiały siedzieć z menelami jak co dzień? Dla pielgrzyma? ...

Dla tych z nas, którzy pamiętamy tę ideę dodatkowego nakrycia, idea Solidarności jest intuicyjnie zrozumiała. Ciekawe ile narodów ma takie ułatwienie w tradycji. Może właśnie dzięki tej tradycji my - Polacy - staliśmy się mistrzami i możemy pomagać ją zrozumieć innym narodom... i intuicyjnie wyczuwany fałsz w tym zlepku słów - "solidarność europejska".

Może właśnie dzięki tej tradycji "Solidarność" wymyśliła Solidarność. Kto tej tradycji nie czuje, niech sobie przypomni strajki solidarnościowe. Nie chodziło w nich o lojalność czy braterstwo - chodziło o to, żeby strajkować w obronie interesów innych branż, pracowników innych miast, pracowników niebędących członkami związków zawodowych... W idei Solidarności chodzi o pomoc dla obcych.

Jeżeli parlament układa budżet zgodnie z Konstytucją, czyli pamiętając o konieczności działania zgodnie z ideą solidarności, to w takim budżecie musi być osobny fundusz na pomoc dla innych narodów, spoza grona naszych sojuszników. Solidarność Europejczyków (z innymi narodami) to idea pomagania narodom spoza Europy. Oto dlaczego "solidarność europejska" jest fałszem z założenia.

Solidarność jest tą ideą, którą właśnie my - Polacy - mamy moralny obowiązek cierpliwie wykładać innym narodom Europy. Musimy nieustannie, na różne sposoby, edukować Europę, nie zrażając się niepowodzeniami... tak jak mistrz taoistyczny - słynny symbol cierpliwości - pokazać po raz tysięczny ten sam ruch uczniowi, aż wreszcie zaskoczy, skojarzy... i nagle uczeń klepie się dłonią w czoło z okrzykiem radości...

doku
O mnie doku

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka