doku doku
96
BLOG

Dlaczego Iga jest najlepsza i nadal będzie się oddalać od peletonu

doku doku Tenis Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Zamiast wstępu przeprosiny - napisałem głupio nową analizę jako komentarz do notki, zamiast napisać osobną notkę. Teraz ten błąd naprawiam i przepraszam tych, którzy już to przeczytali. Na szczęście nie jest Was wielu...

Fakt, że Iga jeszcze nie umie grać na trawie, to żadna analiza. Większość tenisistek nie umie grać na trawie. Iga też nie umiała, a mimo to wygrała Wimbledon jako juniorka. Wygrała dlatego, bo była lepsza i chciała wygrać. Teraz coś się zmieniło - Iga nadal jest lepsza od innych tenisistek. Zmieniło się to, że Iga już nie stara się wygrywać. Pytaniem więc kluczowym jest: Dlaczego Iga nie próbuje wygrywać?

Odpowiedź znają już ci, którzy pamiętają moje poprzednie notki komentujące jej występy na W. (ale także w M.). Odpowiedzią jest strategia rozwoju Igu. Mecze Igi są podporządkowane planowi jej rozwoju. Widać od lat, że Iga jest bardzo zdyscyplinowaną sportowcem - że jeżeli zmienia serwis lub wprowadza coś nowego do swojej gry, np. bieganie do siatki i granie wolejów, to próbuje robić to podczas meczów. Tylko takie podejście pozwala przełamywać stare nawyki.  Czasem wydaje się, że z uporem maniaka iga próbuje grać to, co jej ewidentnie nie wychodzi, ale to nie jest błąd. Czasem Iga przegra mecz, który jest do wygrania, ale w dłuższej perspektywie Iga jest z roku na rok coraz lepsza i coraz dalej za sobą zostawia resztę świata, która podchodzi do tenisa po amatorsku, tak jak nasi komentatorzy sportowi:

"Trzeba walczyć o każdą piłkę - skupiać się tylko na tym, żeby wygrać tę piłkę - zapomnieć o wszystkim, nie myśleć o innych sprawach - być skoncentrowanym po prostu na tym, żeby wygrać tę piłkę".

Właśnie dzięki takiemu głupiemu myśleniu Iga oddala się od peletonu z roku na rok. Cały świat tenisowy skupia się na tym, żeby wygrywać mecze, a Iga skupia się na tym, żeby grać coraz lepiej.

I teraz nagle wszystko staje się jasne, nieprawdaż? -Dlaczego Iga nic nie zrobiła w ostatnim meczu?:  Dlaczego nie grała slajsów? - Dlaczego nie biegała do siatki do woleja? Dlaczego nie grała skrótów? Przecież wiemy doskonale, że Iga potrafi zagrać slajsa, potrafi już całkiem nieźle grać przy siatce, lubi i potrafi grać bardzo dobre skróty...

Iga po prostu trenowała coś, co miała do przetrenowania - jakiś nowy element techniczny uderzenia forhendowego z głębi kortu. Mogę się tylko domyślać, że chodzi o przygotowanie do gdy na US Open, ponieważ Iga ćwiczy jakiś nowy sposób liftowania z forhendu - coś mniej agresywnego niż topspin konieczny w Paryżu - coś co przyda się także na szybkich kortach w M.

Wiemy doskonale, że jest to Igi najsłabsze uderzenie - zawsze najwięcej psuje z forhendu (chyba, że gra w Paryżu topspina). Widać, że Iga teraz jest całkowicie skoncentrowana nad poprawą uderzenia forhendowego... nawet przez myśl jej nie przyszło, żeby zagrać slajsa i spróbować wygrać ten mecz - musiałaby zmienić uchwyt i całkowicie zrezygnować z realizacji planu... bez gwarancji wygrania meczu! Mądrość Igi polega na tym, że nie myśli ona w takiej sytuacji o tym, żeby wygrać piłkę, ale skupia się na tym, żeby nie dać się skusić - nie ulec presji meczowej - nie próbować wygrać tej piłki! - grać konsekwentnie ten swój nowy forhend... nie wychodzi, więc jeszcze raz... ... Oto dlaczego Iga jest tak wyraźnie lepsza od pozostałych tenisistek - bezpieczna tajemnica jej sukcesu... kto się odważy pójść jej drogą rozwoju? ... już nie zdąży Idze zagrozić - Iga ma przed sobą ponad 10 lat bezpiecznej dominacji - trenować, dbać o zdrowie, trenować... i nie starać się wygrywać... zwycięstwa będę same przychodzić.

doku
O mnie doku

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Sport