doku doku
279
BLOG

Zbliża się czas drugiego referendum w sprawie Unii

doku doku Polityka Obserwuj notkę 8

Zapisujesz się do jakiegoś stowarzyszenia, ale po kilku latach zaczynasz rozumieć patologie, których wcześniej nie widziałeś. W dodatku źli ludzie przejmują władzę i zmieniają statut, i regulaminy... i w końcu przestajesz płacić składki i szukasz lepszego towarzystwa... albo angażujesz się mocniej w drugie stowarzyszenie, którego też jesteś członkiem...

Tak właśnie było z UE. Nie poznaliśmy dobrze tej organizacji, a już czuliśmy się zaszczyceni, że wyższą cywilizacja zaprasza nas do swojego grona. Skusili nas - uratowali naszą przyrodę zniszczoną przez sowietów, oczyścili nasze zatrute wody, założyli nam filtry na kominy... Mówili nam między wierszami:

"Widzicie, jak w Unii jest dobrze? A jak się zapiszecie, to dopiero zobaczycie! Dostaniecie miliardy pomocy od ręki. Dopóki nas nie dogonicie w rozwoju, będziecie dostawać pieniądze na rozwój"

Ale nie powiedzieli nam, skąd mają tyle pieniędzy - wierzyliśmy w magiczną moc Zachodu robienia kasy z niczego, więc nie pytaliśmy... ... Dzisiaj niestety poznaliśmy prawdę - od lat wyjaśniam, w jaki sposób UE zarabia, więc nie będę dywagował na ten temat, gdyż muszę dokończyć analogię. Okazało się, że UE to mafia, który niszczy przyrodę w biednych krajach, niszczy im rolnictwo, zmusza je do zakładania plantacji palmy olejowej, do eksportowania surowca na biopaliwo, do importu żywności.

Teraz już wiemy, że UE rządzą źli ludzie. Teraz już rozumiemy, jaką patologią była i jest Wspólna Polityka Rolna i Unia Celna. Siedzimy sobie teraz w środku UE, jako jej członek, zarabiamy na krzywdzie biednych narodów spoza UE i mamy dylemat. Wypisać się z tego bagna, jak to zrobili Anglicy, czy dalej brnąć coraz głębiej?

A widzimy coraz więcej patologii. Rozumiemy już, jak silne we władzach UE były i są wpływy Rosji - naszego odwiecznego wroga, który tylko czeka na chwilę słabości NATO, aby znów nas zniewolić. Rozumiemy też skutki tych wpływów na całą Unię - milion agentów islamskich przemyconych przez rosyjską mafię i afiliowanych w UE przez skorumpowanych polityków unijnych. Zresztą trudno się dziwić, że ci sami źli ludzie, którzy niszczą lasy tropikalne i zwiększają emisję CO2 - że ci ludzie biorą łapówki od rosyjskiej mafii i preparują islamistom lewe papiery uchodźcze. Inne patologie też się pogłębiają, np. najnowsze próby biurokracji unijnej omijania konstytucji krajów członkowskich i narzucania wolnym narodom swoich rządów. Biurokracja z natury jest nienasycona. 

Moim zdaniem czas najwyższy podjąć męską decyzję i wziąć przykład z Anglików. Anglia ma swoje rynki zbytu, USA i ich przyjaciele z NATO nie odwrócą się od nas plecami - przekonamy ich, żeby dla członków NATO, w ramach sojuszu i w imię przyjaźni zrezygnowali z pobierania ceł na towary przyjaciół. Możemy wspólnie z Norwegią, Anglią, USA i innymi cywilizowanymi krajami spoza UE zbudować przeciwwagę dla UE i pomóc ofiarom wojny celnej, jaką UE prowadzi przeciwko światu.

Powinniśmy zacząć od referendum poprzedzonego debatą, ponieważ decyzja wyjścia z UE jest bardzo trudna. Trzeba rozważyć za i przeciw. Przeciwko wyjściu z  UE przemawia strach przed Unią Celną. Będziemy musieli sprzedawać do krajów UE nasze towary po niższych cenach niż teraz, będziemy musieli szukać innych rynków zbytu, niż UE. Przeciwko wyjściu z UE przemawia też obawa, że kraje UE porzucą NATO i UE zwiąże się z Rosją. Oczywiście nie wszyscy porzucą NATO. Kraje bałtyckie (oprócz NIemiec) z pewnością pozostaną w NATO - one też pamiętają inwazję Rosji w 1939, a więc opuszczą UE, ale czy taka okrojona obecność NATO na Bałtyku zapewni nam bezpieczeństwo?

To drugie niebezpieczeństwo można zażegnać pomagając Ukrainie wygrać szybko wojnę z Rosją, ponieważ po upadku Rosji Niemcy nie będą już miały partnera na wschodzie - zniknie zagrożenie kolejnym rozbiorem. Musimy więc (my - NATO) przyłożyć się do pomagania Ukrainie - trzeba kupować dla Ukrainy drony i rakiety, zamiast dawać im badziewne czołgi. Trzeba wyszkolić Ukraińców, jak się walczy. Indywidualne bohaterstwo nie wystarczy. Ukraina nigdy nie toczyła wojny, więc trzeba ich uczyć wszystkiego od podstaw. Nie mogą gromadzić się w okopach, muszą walczyć jak Afgańczycy 40 lat temu.

Za rok Rosja upadnie, a wtedy będziemy mogli przeprowadzić to referendum. Pozostanie tylko strach przed Unią Celną - tylko on będzie nas trzymał w UE. Jak zaradzić temu strachowi? Jak sobie poradzimy bez dostępu do unijnego rynku? Może po upadku Rosji Białoruś się wyzwoli? Wtedy mielibyśmy piękny nowy rynek. Czy to wystarczy? Chyba nie. Musimy otworzyć się bardziej na Commonwealth. To musimy dogadać z Anglią, zanim wyjdziemy z UE 

doku
O mnie doku

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka