W najnowszym nrze ŚN bardzo dużo miejsca poświęcone jest ratowaniu życia na Ziemi. Jest o zalewie tworzywami sztucznymi, o zalewie zanieczyszczeń z e-odpadów, o zanikaniu warstwy wodonośnej, o niszczycielskiej produkcji biopaliwa z żywności... Szczególnie warte zacytowania są fragmenty na temat biopaliwa:
"Unijna dyrektywa dotycząca energii odnawialnej przyczyniła się do wycinania i wypalania lasów tropikalnych w Brazylii, Indonezji i wielu innych krajach, by zrobić tam miejsce dla plantacji soi i palm oleistych. W wielu przypadkach towarzyszyło temu przymusowe wysiedlanie rdzennych społeczności, destrukcja bioróżnorodności, oraz uwolnienie znacznych ilości węgla, który powędrował do atmosfery. Pochodził on nie tylko z drzew, ale w jeszcze większych ilościach z gleb...".
... i dalej mamy oszacowanie liczbowe szkód:
"... produkcja biopaliw z oleju palmowego powoduje trzy razy większe emisje [węgla] niż produkcja paliw z ropy naftowej".
Naukowcy oczywiście alarmują już od lat (a ja w ślad za nimi alarmuję na forum Salonu), ale tym razem mamy konkretne uściślenie dawnych obliczeń. Otóż dawniej naukowcy szacowali niszczycielski wpływ biopaliwa na co najwyżej dwukrotnie gorszy niż benzyny, ale wtedy nie uwzględniali w obliczeniach emisji CO2 z gleby, która zamiast lasu ma uprawy rolników.
Warto przy tym wiedzieć, że olej palmowy uważany jest za najtańszą żywność przerabianą na biopaliwo. Inne surowce, takie jak soja czy kukurydza są droższe.
Mamy więc coraz lepszą i coraz bardziej przerażającą wiedzę na temat zbrodni biopaliwowej. 3 razy więcej zniszczeń! To jest skutek używania biopaliwa zamiast benzyny. A więc to nie ropa dzisiaj niszczy świat - dzisiaj świat niszczą biopaliwa.
Warto podkreślić, że politycy o tym też od dawna wiedzą:
"Dekadę temu przejście do lepszych rodzajów biopaliw wydawało się nieuchronne. W USA, Brazylii i Europie były uruchamiane jedna po drugiej komercyjne biorafinerie nowej generacji. Zaprojektowano je tak, aby produkowały etanol z bogatych w celulozę fragmentów roślin".
Nie będę cytować obszernych fragmentów, tylko podsumuję, że produkcję tę niemal całkowicie wstrzymano. "To, czego nie wstrzymano, to hojne zachęty do produkcji biopaliw z roślin jadalnych". "Na przykład biorafinerie w USA w ciągu ostatnich pięciu lat systematycznie zwiększały swój udział w zakupach soi. To pośrednio zwiększało emisję związków węgla...".
A ja podsumuję to oczywistym wnioskiem. Winna jest mafia rolnicza, która korumpuje rządy. Mafia rolników jest największym zbrodniarzem XXI wieku.
Inne tematy w dziale Gospodarka
