doku doku
108
BLOG

Pierwszy szlak jedwabny

doku doku Gospodarka Obserwuj notkę 0

Ku mojemu zaskoczeniu zauważyłem, że zupełnie podstawowa wiedza, dla mnie oczywista, jest słabo znana czytelnikom tego forum - wiedza o pierwszym szlaku jedwabnym, który powstał około 1000 lat p.n.e. i prowadził z Chin "prostą", krótką i wygodną drogą przez Step Kazachski do północno wschodnich wybrzeży Morza Czarnego - do ujścia Donu i Kolchidy.

Były to z pozoru piękne czasy, zwane Pax Scythica. Scytowie własnymi siłami i z pomocą swojego wasala na południu - Partii - kontrolowali cały handel Chin z Europą. A chodziło nie tylko o jedwab eksportowany przez Chiny. Chiny importowały z Azji jadeit, a z Europy bursztyn (z Bałtyku przez Wołgę do Scytii eksportowali go Wikingowie). Grecy też kupowali bursztyn. Mezopotamia importowała lazuryt.

Scytowie zazdrośnie pilnowali swojego myta. Partowie też brali myto za przejazd przez swoje ziemie, ale tylko pod warunkiem, że droga prowadziła do Scytii. Inne trasy były zamknięte. Scytia rządziła Azją.

W tym czasie na Oceanie Indyjskim monopol na handel sprawowali potomkowie znanych w Mezopotamii Ludów Morza, którzy cały czas kierowali się coraz dalej na wschód  w kierunku wymarzonego wyspiarskiego raju na następnym oceanie (Pacyfiku). Dzisiaj potomków tej najstarszej cywilizacji nazywamy Polinezyjczykami. Wtedy jednak przodkowie Polinezyjczyków wciąż rządzili na wodach Indyku, a centrum ich imperium znajdowało się w Edenie - tak Żydzi nazywali kraj położony na południowo-wschodnim rogu Półwyspu Arabskiego.

Mieszkańcy Edenu równie niechętnie zajmowali się handlem jak Scytowie. Wolni żeglarze wielkich przestrzeni oceanu byli podobni do wolnych jeźdźców wielkich przestrzeni stepu. Nie zależało im na handlu, ściągali ogromne myto albo nie przepuszczali kupców. Handel Mezopotamii z Indiami zamierał, a bogactwo Edenu rosło; handel Europy z Chinami zamierał, a bogactwo Scytów rosło.

Ceny jedwabiu w Europie były niebotyczne. Grecy, Germanie, Celtowie i Bałtowie kupowali wręcz pojedyncze nitki, które wplatali w swoje ubrania tylko najbogatsi i władcy, np. wykopaliska w Hohmichele koło Houneburga, czyli w Niemczech blisko granicy ze Szwajcarią, pokazują, jak daleko docierał jedwab, który Grecy kupowali już w VI w. p.n.e. Pochowany tam celtycki władca był bogaty - miał przynajmniej cały kawałek tkaniny jedwabnej.

Wreszcie nastąpił przełom - chińscy kupcy pomogli Persom finansowo, Persowie przepędzili Scytów, podbili Partię i otworzyli nowy szlak jedwabny. Scytowie stracili monopol. Persowie ściągali o wiele mniejsze myto, więc jedwab zaczął w większych ilościach docierać do Europy. Po pokonaniu Scytów przez Macedonię także bursztyn zaczął w większych ilościach docierać do Grecji. Świat się otworzył i zintegrował.

Monopoliści z Edenu też musieli obniżyć myto - jedwab zaczął docierać do Egiptu drogą morską. Słynny szlak kadzidlany zaczął tracić na znaczeniu, ale to już inna historia - historia rozwoju Rzymu.

Warto porównać drogę, jaką musiał pokonać jedwab, aby ominąć scytyjskie myto, z niemal autostradą, jaką był Wielki Step. Popatrzcie na te wszystkie góry i przełęcze Azji Centralnej, na krajobraz Persji i Azji Mniejszej. A mimo to opłacało się używać drogi o wiele trudniejszej. Ten absurd na światową skalę pozwala nam w pełni sobie uświadomić, w jaki sposób Scytowie zgromadzili bogactwo tak ogromne, że nawet dzisiaj zadziwia... a wiadomo, nieodkrytych scytyjskich kurhanów ze złotem jest więcej niż odkrytych.

Warto też zatrzymać się w wieku VI p.n.e, kiedy około roku 550 Cyrus podbił Partię i otworzył nowy południowy szlak jedwabny. Była to bezpośrednia przyczyna upadku greckich kolonii w Kolchidzie, dokąd docierał jedwab z ujścia Tanais czyli Donu - o wiele tańczy jedwab pojawił się nad Morzem Śródziemnym. Grecy wtedy przenieśli się do ujścia Dniepru (dokąd dopływali z północy Wikingowie) i skupili się na bursztynie, który uratował greckich kupców. Cywilizowany świat stał się jednością: Wikingowie, Bałtowie, Rusini, Grecy, Fenicjanie, Egipcjanie, Persowie, Partowie, Hindusi i Chińczycy stworzyli tętniący handlowym życiem jeden organizm, do którego później doszlusował Rzym i skaził jego idealne piękno... ale to już inna historia.


doku
O mnie doku

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka