Pojawiły się niebezpieczne teksty - perfidne manipulacje. Tym razem rosyjska propaganda trafiła celnie. Sztuczka erystyczna polega na tym, że Rosjanie przedstawiają nas jako marzycieli, którzy przegrali wojnę z Rosją w 1939 i w 1944, a my, a mimo tych przegranych, domagamy się teraz reparacji od zwycięskiej Rosji. Ruscy agenci tłumaczą więc, że przegrany nie może domagać się reparacji od zwycięzcy - tylko przegrani płacą reparacje.
W rzeczywistości jednak nie chodzi nam o reparacje rosyjskie - nie chodzi nam o reparacje od Rosji za rosyjskie zbrodnie i zniszczenia wojenne. Przez prawie 300 lat (z krótkimi przerwami) Rosja grabiła i niszczyła Polskę, a Rosjanie mordowali Polaków. Aby zażądać od Rosji zadośćuczynienia w postaci reparacji, musielibyśmy najechać Rosję, okupować ją i zmusić do płacenia.
Nam chodzi o reparacje niemieckie - chodzi o reparacje od Niemiec za niemieckie zbrodnie i zniszczenia wojenne. Te reparacje zostały przez Niemcy zapłacone, ale pieniądze te zagrabili nam Rosjanie. Chodzi o to, że Rosja powinna nam te pieniądze zwrócić. Absurdem jest to, że zrusyfikowani Polacy, ogłupieni przez agentów Rosji, domagają się od Niemiec, aby Niemcy jeszcze raz zapłaciły nam pieniądze, które już zapłacili, a które ukradła nam Rosja i obiecała nam oddać w postaci tańszych towarów eksportowych. Rosja nie dotrzymała słowa - sprzedawała nam te towary drożej, zamiast taniej. Tymczasem Polska zobowiązała się odwdzięczyć Rosji w postaci niemal darmowego eksportu węgla do Rosji. A za co byliśmy tacy wdzięczni? „Rząd Radziecki zrzeka się na rzecz Polski wszelkich pretensji do mienia niemieckiego i innych aktywów, jak również do akcji niemieckich przedsiębiorstw przemysłowych i transportowych na całym terytorium Polski, łącznie z tą częścią terytorium Niemiec, która przechodzi do Polski”.
Podsumowując: Nie dość, że Rosja zagrabiła nam nasze reparacje, to w dodatku w ramach rozliczeń za te reparacje sprzedawała nam drogo tanie towary i kupowała od nas węgiel za 1/10 ich ceny. W sumie Rosjanie ukradli nam nasze reparacje (które dostaliśmy od Niemców) trzykrotnie. A teraz nasz chory psychicznie Kaczorek dał się ogłupić rosyjskim doradcom i domaga się, żeby Niemcy jeszcze raz zapłaciły nam te reparacje.
Nie dajmy się ogłupiać. Pamiętajmy o tym, że cały czas mówimy o reparacjach, które zapłaciły Niemcy. Nikt nie żąda reparacji od Rosji z oczywistych powodów - nikt Rosji nie okupował i nie zmusił do płacenia reparacji. Chcemy tylko, aby Rosja oddała nam pieniądze, które dostaliśmy od Niemców.
Inne tematy w dziale Polityka
