Ostatnio tak intensywnie świętuję, że nie mam czasu tutaj pisać. Jednak dzisiejszy dzień jest wyjątkowo radosny, więc poczułem potrzebę podzielenia się ta radością. Oto gra właśnie teraz tenisistka grająca najpiękniejszy tenis - Kasatkina - która dotychczas nie odnosiła chyba takich sukcesów jak teraz, więc zbyt rzadko miałem okazję ją oglądać. A więc, oprócz Igi, jest jeszcze ta dodatkowa wisienka na torcie. Mecz Igi z Kasatkiną byłby ozdobą turnieju, oczywiście pod warunkiem, że Iga pozwoli jej czasem rozwinąć skrzydła. Niestety, Kasatkina jest pod tym względem podobna do Patty Schnyder (najpiękniej grającej tenisistki w historii) - też potrzebuje trochę luzu na korcie, żeby w pełni rozkwitnąć... gdyby tak Iga pozwoliła jej wygrać jednego seta...
Inne tematy w dziale Sport