Chciałem skomentować notkę z analizą motywacji Orbana i jego prorosyjskich popleczników, ale autor jak widać nie lubi merytorycznych komentarzy i mnie zablokował. Umieszczam więc mój komentarz tutaj - jest on koniecznym uzupełnieniem luk w tej analizie:
Teraz w głowie Orbana siedzi już tylko jedno - strach przed nieuchronnym życiem w pohańbieniu za zdradę wolnego świata i sojusz z Rosją wtedy, gdy Rosja jawnie dokonywała agresji przeciwko Ukrainie - agresji, która zaczęła się w roku 2014. Mam nadzieję, że Ukraińcy wybaczą Węgrom tę zdradę... i że historycy o niej nie zapomną.
Analizując intencje i motywacje węgierskie w stosunkach z Rosją powinno zacząć od jakichś fundamentów, przynajmniej w skróconej wersji - inaczej Węgrów nie zrozumiemy. Etniczne korzenie Węgrów są bliskie korzeniom rosyjskim - obydwa narody są potomkami Ugrów (inne narody o podobnych korzeniach to Finowie, Estonie i Bałtowie). Może te korzenie już nic nie znaczą, a może jakieś braterstwo dusz rosyjskiej i węgierskiej pozostało - tę możliwość trzeba uwzględnić.
Przeskoczmy teraz do I Wojny - czasów opisanych tak doskonale przez Haszka. Mamy tam obraz przeciwieństwa: Z jednej strony Czesi pokazani jako dumni ludzie wolni, na każdym kroku sabotujący działania swoich austriackich i niemieckich panów, z pełną pogardą okazywaną czarno-żółtym bestiom. Czesi w Szwejku są wzorem, jak naród zniewolony powinien traktować swoich panów - jak każdy człowiek musi traktować swojego pana - pan musi być zawsze w oczach człowieka bestią pozbawioną człowieczeństwa. Z drugiej strony pokazani są Węgrzy, jako naród całkowicie pogodzony ze swoją rolą niewolnika Imperatora - naród gorliwie służący swoim czarno-żółtym panom. Czy obraz nakreślony przez Haszka jest fałszywy, czy tylko przerysowany? Świat uznaje zgodnie, że Szwejk jest eposem oddającym wiernie realia swojej epoki.
Ile narodów z własnej woli w 1919 roku ogłosiło się Republiką Rad?
Ile narodów ogłosiło się sojusznikiem Niemiec w czasach Hitlera?
Oczywiście duża część Węgrów kocha wolność, ale podejrzewam, że są to przede wszystkim potomkowie Cyganów i Rumunów.
Podsumowując, my Słowianie kochamy wolność, Ugrowie mają inną naturę.
Inne tematy w dziale Polityka