Zauważyłem, że wiele osób nie potrafi używać tych słów. Pamiętam, jak w podstawówce nauczycielka od polskiego lubiła zaskakiwać nas nagle poleceniem: "ułóż zdanie z wyrazem ..." - pamiętam, że zawsze byłem w tym dobry, chociaż w innych kwestiach byłem słabiutki, np. jako jedyny w swojej klasie miałem jeszcze w klasie ósmej osobny zeszyt do kaligrafii, który pani codziennie mi sprawdzała...
Mamy więc tytułowych pięć słów zawsze popularnych, które używane są często bez zrozumienia. Nawet na tym forum niektórzy układają zdania z tymi słowami na poziomie tępego ucznia klasy 8 szkoły podstawowej. Oczywiście ten rodzaj tępoty jest w tym przypadku częściowo usprawiedliwiony, gdyż rosyjska i sowiecka propaganda codziennie wciskała nam fałszywe frazy, w których te słowa były błędnie użyte. Nauczyciele nie uczyli, jak poprawnie używać tych słów. Polonistka w podstawówce nie "strzelała" w uczniów pytaniami w rodzaju " "ułóż zdanie z wyrazem radziecki" - pamiętacie? w PRL używało się słowa "radziecki" które znaczyło dokładnie to samo co "sowiecki" - różniło się tylko uczuciem - słowa "radziecki" używali tylko ci, co kochali sowietów lub musieli udawać, że ich kochają. Dzisiaj oczywiście nie trzeba udawać miłości do Rosji, więc słowo to wyszło z użycia. Zapomnijmy więc na użytek tej notki, dla ułatwienia, że to słowo istniało - przyjmijmy, że mamy tylko słowo "sowiecki" bez synonimów.
Niestety, nie mogę w Was strzelać pytaniami, tak jak to się robiło w naszej podstawówce, a była to fajna zabawa. Kierownik naszej szkoły (wtedy w podstawówkach nie było dyrektorów) na zastępstwach bardzo lubił strzelać w nas pytaniami z tabliczki mnożenia. Zawsze robił to dynamicznie - wraz z ostatnim wyrazem obracał się o losowy kąt i kiedy padał akcent (wymawiał tę sylabę wyraźnie głośniej) wskazywał kogoś palcem. Trzeba było odpowiedzieć natychmiast, bez liczenia - to musiało być odruchowe - jedyna rzecz, którą trzeba było wykuć w szkole.
Oczywiście układanie zdań było przeciwieństwem - nie można było szybko powiedzieć czegoś znanego - trzeba było ułożyć zdanie oryginalne, pani dawała czas do namysłu. Za metazdanie karała - może nawet nie znała tego słowa, to były czasy, kiedy logika wciąż była uważana za inną dyscyplinę niż matematyka, a teoria modeli dopiero raczkowała. Ale jeśli ktoś z Was nie wie, co to jest "metazdanie", to podam przykład: "Chciałbym rozumieć, co czuje człowiek sowiecki". "Metazdanie" to rodzaj wykrętu - nie trzeba rozumieć słowa, aby ułożyć z nim zdanie. Formalnie metazdaniem jest zdanie takie jak: "Czuję wstręt, słysząc słowo sowiecki", na szczęście nie uczę Was teraz teorii modeli, tylko poprawnego używania tych pięciu kluczowych słów. A więc do dzieła.
Słowo "polski" jest najłatwiejsze. Nie będę więc tłumaczył, tylko od razu podam trudne przykłady użycia: "wojsko polskie" i "polskie obozy". Celowo zdania te nie mają charakteru dodatkowej wiedzy - jako wzór dyskutanta uczciwego unikam manipulacji polegającej na przemycaniu wiedzy lub kłamstw niejako mimochodem przy innym temacie. Nie zwracajcie więc uwagi na merytoryczną wartość zdań, tylko na poprawność użycia słowa "polski".
"Wojsko polskie wygrało w 1920 wojnę z najazdem barbarzyńców ze wschodu".
"W Oświęcimiu były trzy obozy: obóz polski (także dla więźniów innej narodowości), obóz zagłady (dla Żydów i Cyganów) i obóz pracy niewolniczej (dla wszystkich zdatnych)".
A teraz dla kontrastu błędne użycia słowa "polski" - napiszę te zdania poprawnie, zastępując to słowo od razu właściwymi słowami (wersalikami):
"Wojsko SOWIECKIE pod dowództwem Świerczewskiego w 1947 mordowało Ukraińców w Bieszczadach".
"Wszystkie obozy koncentracyjne na terenach Polski były obozami NIEMIECKIMI".
"Pogrom Żydów w Jedwabnem był zbrodnią NAZISTOWSKĄ".
Jak widać naturalnie przeszliśmy do prawidłowych przykładów użycia słów trudniejszych. Czas więc na przykłady obrazujące poprawne użycie słów "rosyjski" i "sowiecki". Popatrzmy na zdania poprawne:
"Polscy żołnierze pod wodzą Andersa opuścili Rosję, aby walczyć o wolną Polskę, mimo to w armii rosyjskiej służyło wielu żołnierzy sowieckich polskiej narodowości".
"Mentalność człowieka sowieckiego ukształtowała się pod wpływem rosyjskiej propagandy imperialnej".
Analogicznie budujemy zdania z poprawnym użyciem słów "niemiecki" i "nazistowski":
"Polityka niemiecka w latach 30-tych była praktyczną realizacją ideologii nazistowskiej, ukształtowanej w latach 20-tych przez agentów Rosji".
"Austriaccy naziści byli licznie reprezentowani wśród niemieckich kadr zarządzających obozami zagłady".
Podsumowując, największym błędem jest nazywanie (w sensie synonimu) Rosjan "sowietami", a Niemców "nazistami". O tym, kogo można nazwać "sowietem" lub "nazistą" decyduje kluczowe pojęcie - kolaboracja. Kolaborantów z Niemcami w czasach Hitlera nazywamy nazistami, kolaborantów z Rosją po roku 1918 nazywamy sowietami. Pojawia się przy tym naturalna kontrowersja, czy kolaborantów z Rosją po roku 1989 można nadal nazywać sowietami. Czy Białorusini są sowietami? Wydaje się, że to słowo nadal zachowuje aktualność. Trudniejszą kwestią jest aktualność słowa "nazizm". Wydaje się, że lepszym określeniem, ze względu na odległość w czasie od Hitlera, jest mówienie o neonazistach... chociaż serbscy sowieci mogliby się z tym nie zgodzić.
A na koniec warto dla pełnego obrazu dodać, że Rosjan wolno czasem nazywać "sowietami" (a Niemców - "nazistami"), ale pod warunkiem, że zawsze kontekst musi jasno pokazywać wewnętrzne podziały między Rosjanami (Niemcami). Niektórzy Rosjanie mają prawo do uznania, że nie są sowietami. Niektórzy Niemcy mają prawo do uznania, że nie byli nazistami. O tym, że istnieją uczciwi Niemcy kochający wolność kochający, wiedzą chyba wszyscy, ale co wolnych Rosjan, to wielu ludzi ma wątpliwości, czy istnieją. Jednak historyczne świadectwo ich istnienia jest jednoznaczne. W historii Rosji istnieje chwila, w której dobrzy Rosjanie mieli nawet przewagę. Ci uczciwi Rosjanie wolność kochający nazywani są przez historyków Białymi. Biali chcieli zbudować kapitalizm i uczynić z Rosji część Wolnego Świata na wzór amerykański, ale wtedy Lenin reaktywował sprawdzoną już kiedyś opriczninę pod nową nazwą "bolszewizmu". Patrząc z tej perspektywy sformułuję ostatnie zdanie poprawne, kończące wątek:
"Naziści to nazwa nadana niemieckim oprycznikom".
Inne tematy w dziale Polityka