Znamy takie pojęcia, jak np.: "marionetka", "manipulacja", "szara eminencja", "franczyza"... ale ze zdziwieniem zauważyłem, że trudno w Internecie znaleźć klarowny opis zasady przezroczystości. Postanowiłem więc wyłożyć tę zasadę.
Zacznę o własnego podwórka, czy od informatyki. Zasada przezroczystości w informatyce mówi o tym, że usługodawca IT jest widoczny dla swoich klientów, nawet jeśli korzysta z podwykonawców. Klasycznym przykładem jest Call Center. Kiedy dzwonimy do swojego usługodawcy nie wiemy, że czasem telefon odbiera inna firma - specjalizująca się w świadczeniu usługi Call Center. Dopiero po dokonaniu wyborów mamy do czynienia z pracownikami naszego usługodawcy.
Z życia codziennego znamy np. firmę o nazwie Żabka. Wchodzimy do prywatnego sklepu i myślimy, że mamy do czynienia z pracownikami Żabki, a w rzeczywistości mamy do czynienia z pracownikami anonimowej firmy, którzy tylko udają pracowników Żabki. To jest rodzaj tzw. franczyzy.
Uogólniając, zasada przezroczystości w biznesie polega na tym, że podwykonawcy powinni być w przenośnym sensie "przezroczyści" dla klientów. Oznacza to np., że strona umowy nie powinna się zasłaniać podwykonawcą, aby uniknąć odpowiedzialności za niedotrzymanie umowy (chyba że mamy do czynienia z tzw. "siłą wyższą", ale to już inny temat). Skrajnym przypadkiem nieetycznego podwykonawcy jest pracownik, który bierze napiwki - udaje, że świadczy dodatkowe usługi we własnym imieniu.
Inne przykłady nieetycznego postępowania, znane z życia: badania opinii publicznej, badania psychologiczne i opisane w Talmudzie metody przesłuchiwania świadków będących gojami. Te przykłady mają wspólną cechę: badany nie wie, kto zadaje mu pytania. W psychologii łamanie zasady przezroczystości jest subtelniejsze - badani często wiedzą, że badaczem jest psycholog, ale nie wiedzą, czego dotyczy badanie. Zasada przezroczystości mówi, że osoba pytająca nie może zadawać pytań w swoim imieniu, ale w imieniu zleceniodawcy zainteresowanego odpowiedziami na pytania.
W niektórych szkołach nauczyciel (instruktor) ma obowiązek uczyć tylko tego, czego naucza Mistrz - nie może uczyć tego, czego sam się nauczył na podstawie własnego doświadczenia. Jeżeli uzna, że dla dobra uczniów powinien przekazać coś od siebie, musi wyraźnie podkreślić, że jest to jego własna nauka, która nie pochodzi od Mistrza. Przykładowo, jeżeli psycholog porzucił swój zawód i został masażystą, to nie może swojej wiedzy psychologicznej wykorzystywać podczas pracy z klientem, tak jakby porady psychologiczne wchodziły z zakres oferty salonu masażu - musi jasno powiedzieć, że kiedyś był psychologiem i jako psycholog zna techniki rozluźnienia, które pomagają otworzyć się na masaż, ale to jest jego prywatna rada, za którą salon nie bierze odpowiedzialności.
Podobnie jest z etycznym sprawowaniem władzy - przedstawiciel władzy nie powinien jej sprawować w imieniu własnym lub szarej eminencji, ale prawdziwego władcy - po prostu, szara eminencja nie powinna istnieć. Wszyscy pośrednicy między prawdziwym władcą a poddanymi powinni być dla poddanych w przenośnym sensie "przezroczyści".
Uogólniając, zasada przezroczystości polega na nieprzesłanianiu prawdziwego źródła informacji - pośrednicy powinni być maksymalnie jak to jest możliwe przezroczyści dla odbiorców tej informacji.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo