doku doku
36
BLOG

Podmiot prawa, podmiot obowiązku

doku doku Polityka Obserwuj notkę 2

Nadal widzę potrzebę edukacji naszego społeczeństwa w zakresie kultury prawnej. Wiemy, że nasz naród ma wielkie zaległości w tej dziedzinie. Nie rozumiemy jeszcze dobrze cywilizowanych standardów, co widać w naszych kontaktach z zachodnimi prawnikami. A tutaj, na naszym skromnym podwórku wciąż wiele osób nie rozumie, czym są prawa podmiotowe. 

Najpierw podam przykłady, aby łatwiej było zrozumieć ogólną definicję. Klasycznym przykładem prawa podmiotowego jest prawo do opieki. W wersji najprostszej i najwęższej, aby ułatwić sobie rozumienie, omówimy prawo dziecka do opieki. Mamy tu z jednej strony podmiot prawa - dziecko. Z drugiej strony mamy podmioty obowiązku: rodziców i państwo. Przyjrzyjmy się tym stronom:

Z jednej strony jest dziecko i jego korzyści i przywileje - mówi się, że dziecko jest podmiotem, czyli beneficjentem prawa do opieki. Gdy myślimy o prawie do opieki, od razu powinna pojawić się w świadomości ta najważniejsza osoba - tylko ona się tutaj liczy - liczy się tylko dziecko i jego interes. W zakresie prawa do opieki dziecko, szczególnie małe dziecko, nie może być obiektem żadnych oczekiwań (też ma zostać lekarzem) ani warunków (dostanie jeść, jak będzie grzeczne). Mówi się, że prawo do opieki jest niezbywalne.

Z drugiej strony mamy rodziców, opiekunów i państwo. Mają oni wszyscy obowiązki opiekuńcze, a dziecko nie płaci nikomu za opiekę. Oczywiście, domyślnym głównym opiekunem są rodzice - państwo wkracza dopiero wtedy, gdy rodzice nie wywiązują się z obowiązku opieki, ale dla uproszczenia ograniczmy się do sytuacji normalnej - normalna sytuacja ułatwia na początek rozumienie. Mamy więc dobrych rodziców, którzy dobrze się opiekują dzieckiem... ale zdarza się, że przychodzi im się rozwieść. Sąd musi wskazać głównego opiekuna - musi zdecydować, które z nich będzie lepszym opiekunem - musi kierować się dobrem dziecka. Czasem głupi rodzice nie rozumieją tego, starają się przedstawiać jakieś swoje zasługi, jakby zdawało im się, że opieka nad dzieckiem jest jakimś przywilejem, a nie obowiązkiem. Czasem nawet sędziowie okazują się głupcami i zapominają o tym, że dziecko jest najważniejsze w kwestii prawa do opieki

Podsumowując, dziecko jest podmiotem prawa do opieki, rodzice są tylko podmiotami obowiązku opieki. To podstawy terminologii prawniczej.

Innym przykładem jest prawo do bezpieczeństwa. Podmiotem tego prawa jest obywatel, podmiotem obowiązku jest państwo, ale nie tylko. Na ulicy policja zapewnia bezpieczeństwo, a przechodnie nie płacą policjantom za ochronę. Kiedy jednak obywatel znajduje się na terenie prywatnym, to gospodarz tego terenu staje się podmiotem obowiązku - to gospodarz musi zadbać o bezpieczeństwo gości. W miejscu pracy rolę gospodarza pełni pracodawca. Pracodawca więc ma obowiązek zapewniania bezpieczeństwa pracownikom. Tak określone prawo podmiotowe nosi nawę BHP.

Przepisy BHP są prawem podmiotowym - podmiotem prawa do BHP  jest pracownik, podmiotem obowiązku BHP jest pracodawca. Pracownicy mają prawo do bezpieczeństwa - prawo do troski pracodawcy o swoje zdrowie. Pracownicy mają prawo do ochrony przed zarażeniem, dlatego pracodawca ma obowiązek wysyłać chorych na zwolnienia lekarskie, a w czasie epidemii ma obowiązek zorganizowania dla niezaszczepionych osobnych stanowisk pracy, aby chronić ich przed zarażeniem. Także osoby zaszczepione skorzystają na izolacji niezaszczepionych. 

Pracodawca ma więc obowiązek ściągnąć sobie dane od państwa o osobach zaszczepionych, a państwo ma obowiązek te dane udostępnić pracodawcom - pamiętamy, że państwo jest podmiotem obowiązku zapewniania bezpieczeństwa obywatelom, a więc ma obowiązek pomagania pracodawcy w zapewnianiu bezpieczeństwa pracownikom... ale zdarza się, że jakiś urzędnik czy polityk nie rozumie tego prawa i próbuje coś zmieniać, proponuje nowe absurdalne ustawy, np. nałożenie bolszewickiego obowiązku pracownika informowania pracodawcy o tym, czy jest zaszczepiony. Taka ustawa oczywiście byłaby nielegalna, gdyż pracownik jest podmiotem prawa do bezpieczeństwa, a nie podmiotem obowiązku - nie wolno nakładać na pracownika takiego obowiązku. To państwo ma obowiązek poinformować pracodawcę, kto jest zaszczepiony, a kto nie.

Podsumowując, pracownik jest podmiotem prawa do BHP, pracodawca i państwo są tylko podmiotami obowiązku zapewniania bezpieczeństwa.

A teraz obiecana definicja ogólna czym jest prawo podmiotowe. Prawo podmiotowe to rodzaj niepartnerskiej umowy społecznej między dwoma stronami. W ramach takiej umowy: jedna strona (podmiot prawa) ma tylko korzyści i żadnych obowiązków, druga strona (podmiot obowiązku) ma tylko obowiązki i żadnych korzyści.

Wniosek 1: Podmiot prawa nie może być obwiniany ani karany, to podmiot obowiązku ponosi odpowiedzialność za realizację swoich obowiązków, więc może być obwiniany i karany przez prawo.

Wniosek 2: ... dam Wam szansę pokazania, że zrozumieliście - spróbujcie sformułować jakiś wniosek

doku
O mnie doku

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka