Ten rok zaczął się optymistycznie. Przez przypadek dziś odkryłem, że YouTube nie blokuje już King Crimson. Nie pamiętam, ile to lat temu YouTube zablokował najlepszy zespół historii rocka... dla mnie to były wieki, ale obiektywnie to mogły być tylko 2 lub 3 lata. Co się stało? Czy Fripp zauważył, że złodzieje odbierają mu sławę? A może to Fripp dojrzał moralnie? A może, odpukać, mafia osłabła i YouTube już nie musi... Sprawdzę Henia... niestety prawie wszystko zablokowane - Who Knows jest w jakiejś żałosnej wersji.
Nadal złodzieje blokują, a miało być tak, że po 50 latach klasyczne arcydzieła stają się ogólną własnością ludzkości - cały Hendrix powinien być jak Bach. Niestety, złodzieje rządzą. Chyba tylko Fripp się zbuntował.
Inne tematy w dziale Kultura