Kiedy porównamy człowieka do np. kotów, to widzimy jasno, że nasz gatunek bardziej przypomina lwy niż tygrysy. Nie jesteśmy samotnymi indywidualistami, ale członkami grup rodzinnych i społeczności. Pod tym względem najbardziej podobne do nas wśród małp są bonobo, a najmniej - orangutany. Nawet ptaki stadne (społeczne?) potrafią dać nam wskazówki o naturze ludzkiej na poziomie filozoficznej społecznej abstrakcji. Człowiek ma naturę społeczną, a nie indywidualną, ani nie stadną.
Bardzo interesującym przykładem jest zdolność do blefowania. Blef jest kłamstwem dość zaawansowanym, wymagającym złożonych relacji międzyosobniczych. To nie jakaś prymitywna mimikra czy przynęta wędkarza - do takich sztuczek zdolni są nawet prymitywni skrajni indywidualiści w świecie zwierząt. Tylko niektóre gatunki ptaków stadnych potrafią blefować. To moim zdaniem jest jedna z cech odróżniających prymitywne gatunki stadne od gatunków społecznych.
Przykładem blefu jest okrzyk ostrzegający przed niebezpieczeństwem. Kiedy społeczność ptaków żeruje, jeden z nich siedzi na warcie gdzieś na czubku drzewa i obserwuje, czy nie zbliża się jastrząb lub jakiś inny drapieżnik. Kiedy go widzi, wydaje okrzyk ostrzegawczy i całe stado przelatuje niżej, by schronić się w gąszczu. Biologowie zbadali, jak często wartownik wydaje fałszywy okrzyk, żeby ptaki opuściły żerowisko i pozostawiły mu swobodny dostęp do najlepszych kąsków.
Następnie ci biologie policzyli, analizując zapisy z oficjalnych zawodów w pokera, jak często pokerzyści blefują. Okazało się, że najlepsi pokerzyści ( w tym mistrzowie świata) blefują w 15% przypadków. Gorsi pokerzyści blefują zbyt często lub zbyt rzadko - to chyba jasne, ale na wszelki wypadek wytłumaczę, przepraszam za obrażanie Waszej inteligencji - kto blefuje za często, tego zapamiętują i częściej sprawdzają; kto blefuje za rzadko, ten za rzadko wykorzystuje możliwość wygrania z gorsza kartą. 15% to jest właśnie ta liczba, którą otrzymali biologowie liczący fałszywe okrzyki wartowników.
Czyż to nie piękny rezultat? 15% to za mało, żeby utracić zaufanie - każdy przecież może się pomylić i każdy się myli. Kłamstwa, hipokryzja, intrygi, manipulacje, polityka... - to wszystko potrafi robić wiele zwierząt... i niektóre gatunki - te społeczne - są w tej sztuce o wiele sprawniejsze niż ludzie. Niektórzy ludzie nie potrafią sprawnie kłamać - nie nadają się na polityków. Nie jesteśmy gatunkiem tak czysto społecznym jak niektóre zwierzęta - jesteśmy częściowo indywidualistami
Inne tematy w dziale Rozmaitości