doku doku
1374
BLOG

Owsiak czyni dobro - jest dobrym człowiekiem

doku doku Charytatywność Obserwuj temat Obserwuj notkę 71

Dość osobliwym zjawiskiem jest taki temat na forum dyskusyjnym. Skąd pomysły, żeby atakować dobrego człowieka w taki sposób? Przecież szczegółowe osądy moralne nie powinny  być dyskutowane. Kwestie etyczne mogą być dyskutowane, np. kwestie takie, czy dobro jest wartością uniwersalną, czy każdy człowiek może nazywać "dobrem" co mu się podoba, zgodnie ze swoim widzimisię, swoją religią, swoją tradycją rodzinną... Ale w takich kwestiach, jak np.: Czy Owsiak jest dobry? Czy działalność charytatywna jest dobra? Czy ustąpienie miejsca staruszce jest dobrym uczynkiem? W takich kwestiach nie ma dyskusji. Ja odpowiadam "tak" na te pytania, człowiek zły odpowiada "nie" lub "nie wiem" (kłamie, że nie wie). Szczegółowy osąd moralny jest jak osąd logiczny, z tą tylko różnicą, że wartość "tak" możemy porównywać i dyskutować: co jest lepsze, a wartość "nie" - co jest gorsze.

Pomińmy jednak te subtelności, skupmy się na samym odróżnianiu dobra od zła w szczegółowych przypadkach - co jest czarne, a co białe. Z daleka takie szczegółowe przypadki zlewają się w jedną szarą masę: ciemnoszarą, gdy przeważają czarne składniki oraz jasnoszarą, gdy przeważają białe składniki... i wtedy można dyskutować. Ale poszczególne przypadki "atomowe"? One nie podlegają dyskusji. Każdy człowiek formułuje swój osąd moralny przypadków atomowych, a jeśli jeden mówi "to jest złe", a drugi: "to jest dobre", to nie mogą dyskutować, mogą się tylko kłócić lub uszanować swoją odmienność kulturową. Pomijam przypadki mutantów, pozbawionych instynktów moralnych, zwanych np. socjopatami. Każdy zdrowy człowiek dorosły instynktownie osądza, czy czarne, czy białe.

Które przypadki możemy nazwać atomowymi? Czy ustąpienie miejsca staruszce jest pytaniem atomowym? Teoretycznie nie, bo możemy sobie wyobrazić sytuacje, kiedy to jest np. pułapka, zaaranżowana przez złośliwego i okrutnego dowcipnisia. Jednak specyfika języka pozwala czasem odróżnić zdanie z oczywistym uzupełnieniem implicite od zdań, wymagających dodania uszczegółowienia explicite. "Ustąpienie miejsca staruszce" jest atomem etyki, bo implicite zawiera opis bezpiecznego i wygodnego siedzenia.

Czy "człowiek" jest atomem? Oczywiście, że tak - człowiek jest dobry (zagadka - w jakim znaczeniu słowa "człowiek"). Czy "ludzie" jest atomem. Oczywiście, że nie. Ludzkość jest szara, składa się z ludzi czarnych, białych i szarych (tych jest najwięcej). Dlaczego pomiędzy ludźmi szarymi trafiają się ludzie atomowi - czarni i biali? Aby to zrozumieć, wróćmy do przykładu miejsca dla staruszki.Teoretycznie "ustąpienie miejsca staruszce" nie jest atomem, bo nie mamy wskazania miejsca i czasu. Gdyby to dookreślić, mamy atom: "ustąpienie miejsca staruszce w miejscu x i w chwili t". Teraz widać, że mamy tych atomów wiele miliardów. Zmieszajmy je i oddalmy się, żeby zobaczyć, jaki jest odcień szarości. Czy zobaczymy odcień biały, czy jasnoszary? Rozumiecie - zobaczymy biel.

Podobnie jest z ludźmi, tylko łatwiej, bo niepotrzebna jest zmienna x - wystarczy t. Wystarczy kilka milionów chwil z życia człowieka i widzimy, jaki odcień szarości ma ten człowiek. Owsiak ma ten sam odcień szarości, co ustąpienie miejsca staruszce.

Wracamy na koniec do początku - nie można dyskutować o zdaniu "Owsiak jest dobrym człowiekiem". Dlaczego więc trolle uparcie próbują podważać ten niemożliwy do podważenia osąd moralny? Czy są z innej kultury? Czy w ich kulturze działalność charytatywna jest oceniana jako zła? Ale skąd by się tacy w Polsce wzięli? Druga możliwość jest taka, że wrogowie Owsiaka są ludźmi czarnymi i sami siebie oceniają w ten sposób. W naszej kulturze mówimy o takich, że sprzedali duszę diabłu (ale się nam nie przyznają, przed nami udają, że jej nie sprzedali, między sobą nie muszą udawać).

Przypominam o zagadce: W jakim znaczeniu użyłem słowa "człowiek" w zdaniu: "Człowiek jest dobry"?

doku
O mnie doku

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (71)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo