US Open 2019 (I runda) Iga Świątek vs Ivana Jorovic 6 :0, 6 : 1
Minął ledwie tydzień od turnieju w Toronto, a na korcie pojawiła się inna Iga.Jest skupiona, dokładna, przestała informować mową ciała przeciwniczkę o swoich emocjach i świadomie dostosowuje poziom ryzyka i siłę uderzeń do sytuacji na korcie. Nie wali już po wszystkich liniach bez potrzeby, zmienia za to płynnie rytm gry i siłę uderzeń. Częściej pojawia się też zagranie przeciw nogom.
Nie wiem czy to sobotnie i niedzielne treningi z Muguruzą i Osaką, czy praca pani psycholog ale zmiany są widoczne i zmierzają we właściwym kierunku.
Szkoda trochę że odchodzi ten radosny dzieciak cieszący się z każdej wygranej piłki, ale ranking i stawki meczów są coraz wyższe i jeśli chce się wygrywać w tym stadzie wilków trzeba grać na zimno.
O ile utrwalą się zmiany o których piszę, będziemy mieli maszynę do zabijania z górnej półki !
PS. Szkoda trochę, że umoczył Hurkacz, ale to była chyba świadoma decyzja. Chciał wygrać turniej i wygrał, ale zregenerować się nie zdążył. Awansował za to szczęśliwy przegrany Majchrzak. Magda Fręch przegrała, a jak sobie poradzi Magda Lnette dowiemy się wieczorem.
Tak, czy siak została w turnieju całkiem spora gromadka
Na deser krótki filmik z YT https://www.youtube.com/watch?v=eyhdxDXxxKc
Miłego dnia
Inne tematy w dziale Sport