Platforma Obywatelska przytuliła dwa polityczne śmiecie: One woman show Barbarę Nowacką i resztki po demontażu . Nowoczesna. Ten deal miał być w założeniu świadectwem jedności opozycji, a jednocześnie dla PO pretekstem do przykrycia skompromitowanej nazwy partii.
PO, to nie jest dzisiaj dobra marka, kojarzy się ze zbyt wieloma złymi dla Polski rzeczami, ma wpisany w genom brak jakiegokolwiek programu, bezideowość i co tu dużo mówić oszołomstwo polityczne.
W tej sytuacji ucieczka od starej nazwy mogłaby u mniej interesujących sie polityką wyborców zadziałać na korzyść pieczeniarzy, ale KO, to przecież skrót od słowa knockout, a to już nie jest dobra wróżba dla tej grupy.
Pozdrawiam z nadzieją
_______________________________________________________
Inne tematy w dziale Polityka