Prowokatorzy są wśród nas

Przewidując wielkie zagrożenia dla Polski w przypadku zwycięstwa w przyszłorocznych wyborach prezydenckich lewackiego kandydata PostKOmunistów Rafała Trzaskowskiego ale też widząc dużo większą szansę odsunięcia tych zagrożeń w porozumieniu przedwyborczym lub choćby zawieszeniu broni między polskimi ugrupowaniami antykomunistycznymi a co za tym idzie również porozumienia lub zawieszenia broni między ich niejednokrotnie skonfliktowanymi zwolennikami, chcąc dać jakiś impuls do refleksji tutejszym gorącym patriotycznym głowom a również osobisty przykład kilka dni temu wyciągnąłem publicznie rękę do zgody w stronę Kemira, z którym poróżniłem się bardzo na tle polityki wobec Ukrainy, Rosji i Niemiec po 2021 roku.

Nie ma w czternastoletniej historii moich doświadczeń w społeczności s24 zbyt wielu przypadków bym ostro zwalczał czyjeś przedstawiane tu poglądy lub prowadzone działania.

Przypominam sobie @Alpejskiego, nie ma już tego projektu między nami, @you-know-who, który chyba zapadł się pod ziemię, mam nadzieję, że ze wstydu, @Ojca 1500 plus, którego ultra sanitarystyczne, segregacyjne, proszczepionkowe poglądy zwalczałem, a który nota bene przedstawia się dzisiaj na s24 jako covidowy symetrysta, no i @Kemir.

Kemir zareagował na moją wyciągniętą do zgody rękę jak przystało na Polaka-patriotę. Natychmiast i bezwarunkowo wyciągnął w moją stronę swoją dłoń.

I zaczęły się dziać różne, ciekawe rzeczy.

Jedni blogerzy natychmiast poparli pojednawcze działania między zwolennikami umownej prawej strony sceny politycznej czyli głównie zwolennikami PiS i Konfederacji, inni wyrażali wobec ich skuteczności większy lub mniejszy sceptycyzm. Chyba nikt ich otwarcie nie krytykował, nawet tutejsi zdeklarowani wrogowie prawicy.

Zaczęły się również pojawiać inne działania.

Zaczęły się pojawiać wypowiedzi, niby pochwalające pomysł choćby incydentalnego, przedwyborczego porozumienia między zwolennikami różnych ugrupowań po prawej od POstKOmunistów stronie ale w istocie wbijające klin między dwa największe z tych ugrupowań czyli PiS i Konfederację.

Bardzo dobrze obraz tego zjawiska można było obserwować pod wczorajszą notką cenionego blogera @kelkeszos.

https://www.salon24.pl/u/qqc1968/notka-komentarze/1415097,przemyslaw-wipler-musi-odejsc-o-konfederacji

Kto jej jeszcze nie czytał powinien to zrobić, każdy tutejszy obserwator i uczestnik życia politycznego powinien przeczytać uważnie sekcję komentarzy i wówczas zobaczy prowokatorów wśród nas.

Warto to zrobić bo działania wrogów silnej Polski, w tym działania zwerbowanych przez nich prowokatorów będą się przed wyborami nasilać. Jedność polskich patriotów przed wyborami prezydenckimi 2025 roku jest dla naszych wrogów koszmarem w ich snach.