Mądrość władzy a zarządzanie wspólnym majątkiem

Ideałem właściwego zarządzania państwem jest mądry król. To na nim ciąży odpowiedzialność władzy przed społeczeństwem. Mądra władza znajdzie sposób na zapewnienie bytu całej społeczności. Zła władza zgarnie wszystko, a jej sposób zarządzania doprowadzi do zguby całego narodu.

Nasuwa się pytanie, kiedy władca jest mądry - czy wtedy, kiedy tworzy ogromny skarbiec z dobrami na tzw. "czarną godzinę", czy też władca dbający o społeczeństwo, które będzie miało środki na pokonanie problemów we własnym zakresie. Wtedy królewski skarbiec byłby formą doraźnego wsparcia potrzebujących...

Zarządzanie i prezenty dla świętego Mikołaja to zadanie dla polityków. I magia władzy...

Hojność *

Skarb miał być pilnie strzeżony. Mądry Władca zgromadził go, oszczędzając przez wiele lat na dworskich wydatkach, a następnie umieścił w najgłębszej piwnicy swego pałacu, wejście do niej zamknął na trzy solidne zamki, a klucze od nich ukrył w specjalnie przygotowanej skrytce we własnej komnacie. Skarb był przeznaczony na to, aby w razie klęski głodu zakupić za niego żywność w zamorskich krajach i ocalić w ten sposób mieszkańców Królestwa. Jednakże poddani Mądrego Władcy miewali finansowe tarapaty, a ponieważ wiedzieli, że ich król jest mądry i dobry, chętnie przychodzili do niego po wsparcie nie tylko duchowe.
Pierwszemu odmówił stanowczo: „Skarb jest przeznaczony na ratunek dla całego ludu w naprawdę czarnej godzinie i nie można trwonić go teraz” – powiedział poddanemu, który skarżył się, że nie ma za co wyremontować sobie domu, a dach mu coraz mocniej przecieka i we wszystkich izbach zbiera się woda.
Przy drugim zastanawiał się długo, bo ten miał chore dziecko i potrzebował dużo pieniędzy na lekarza i lekarstwa, ale nie uległ. Gdy jednak zjawił się następny i poskarżył się, że ma bardzo duży dług u pewnego lichwiarza, który może odebrać mu dom i cały dobytek, a wtedy będzie zmuszony mieszkać ze swoją rodziną pod gołym niebem, zrobiło mu się go bardzo żal. „Jedna sakiewka nie przyniesie uszczerbku w wielkim skarbie. I tak starczy na zakup żywności dla wszystkich, a poza tym nic nie wskazuje, żeby w najbliższym czasie groziła nam klęska głodu” – pomyślał i otworzył zamki skarbca.
Wkrótce dowiedział się o tym poddany z przeciekającym dachem i ten z chorym dzieckiem. „To taki jesteś! Nam odmówiłeś, a tamtemu dałeś pieniądze, chociaż on sam jest sobie winien, że się tak zadłużył” – powiedzieli z wyrzutem. Cóż było robić? Klucze od skarbca ponownie zazgrzytały w zamkach, a wielki skarb uszczuplił się o kolejne dwie sakiewki.
Teraz nie miał już wyjścia. Nie chciał być posądzony o to, że jednych poddanych traktuje lepiej, a innych gorzej. Dawał wszystkim: chorym, ułomnym, bezdomnym, a także zwykłym naciągaczom, których pomimo swej mądrości nie zawsze potrafił odróżnić od rzeczywiście potrzebujących. Słowem, każdemu, kto tylko go poprosił.
Klęska głodu nadeszła zupełnie niespodziewanie. Z południa powiało gorące, suche powietrze, przez cały rok nie spadła ani kropla deszczu, zboże i wszystkie jarzyny na polach zmarniały, powysychały studnie. Mądry Władca postanowił otworzyć skarbiec i zorganizować wyprawę do zamorskich krajów, aby zakupić żywność dla całego Królestwa. Okazało się jednak, że skarbiec jest niemal zupełnie pusty. Zostało w nim zaledwie kilka sakiewek z monetami, których nie wystarczyłoby nawet na wyżywienie królewskiej rodziny, a co dopiero całego licznego ludu.
Głód zaczął zbierać śmiertelne żniwo. Umierali poddani, którzy wcześniej przychodzili do Mądrego Władcy po wsparcie. Umierali ci, co nigdy go o nic nie prosili, umarł z głodu także sam Mądry Władca. Zabiła go własna hojność.

*)    Andrzej Liczmonik, Cnoty i grzechy ,  2016, fragment książki za zgodą i na prośbę Autora.


Inne artykuły Andrzeja Liczmonika:

https://www.salon24.pl/u/dobrezycie/893864,andrzej-liczmonik-utwory-wybrane

Istnieje możliwość nabycia książek A. Liczmonika, zamówienia: studioinspiracje(at)interia.pl


-------------------------------------------------------------------------------

Jeżeli masz własne teksty i chciałbyś je opublikować, to nic trudnego. Wystarczy zgłosić taką potrzebę, a ja zajmę się kompleksowym opracowaniem przygotowanego tekstu do druku.

studioinspiracje(at)interia.pl