Oszustwa i machinacje walutowe służą transferowi bogactwa do niewielkiej grupy ludzi kosztem społeczeństw.
za:
https://goldenmark.com/pl/mysaver/waluty-lokalne/
Myślę, że tak należy potraktować informacje na temat bezgotówkowego obrotu handlowego. Myślę, że taki właśnie cel miało wprowadzenie wspólnej waluty na znacznym obszarze, jakim jest kontynent. Za czasów "komuny" legendą była wycieczka turystyczna na Węgry, gdzie obowiązkowo zabierano kryształowy wazon oraz pudełko z kremem do rąk produkcji polskiej firmy Nivea.
Nieoficjalnie wazon oraz nieduże pudełeczka kremu sprzedawane na targu na Węgrzech pozwalały na uzyskanie znaczącej kwoty, z którą można było jechać wprost do Turcji. Tam za pieniądze uzyskane na Węgrzech można było kupić atrakcyjny - modny w tamtym czasie - kożuch damski, który po przywiezieniu do Polski znajdował natychmiast chętnych, a koszt tej całej wycieczki przestawał być problemem...
Skoro przeciętny polski turysta mógł w ten sposób odzyskiwać pieniądze przeznaczone na wakacyjne wojaże, to dlaczego tych środków nie miałby przejmować ktoś większy ? I w ten sposób banki zapanowały nad państwami Unii Europejskiej pomnażając zyski już nie na wymianie handlowej, ale na przejęciu wartości dodatkowej wynikającej z różnicy cen na poszczególnych produktach - które wcześniej zgarniał zwykły turysta.
Gdy w latach 70. XX w. otworzono granicę Polski z ówczesną NRD, kiedy to można było wędrować po tym kraju na podstawie dowodu osobistego bez konieczności posiadania paszportu, wiele osób przywoziło stamtąd przeróżne drobiazgi, których w poslkich sklepach trudno było szukać. Nawet spotkałem pewnego starszego Niemca, który nie rozumiał, dlaczego polska turystka kupuje w DDR-owskim sklepie od ręki całe pudełko smoczków dla dziecka.... Nie był w stanie zrozumieć, że w Polsce nie ma smoczków w sklepach a nabycie takiego urządzenia graniczy z cudem...
Dlatego zaniepokoiły mnie pojawiające się artykuły na temat wprowadzenia obrotu bezgotówkowego. Z tych zajawek wynika, że każdy miałby rachunek bankowy i regulowałby swoje zobowiązania przy pomocy pieniądza plastykowego. Może jest to rozwiązanie nowatorskie, ale ja chciałbym być właścicielem takiego banku, który będzie pośredniczył w transakcjach i od każdej z nich będzie pobierał ustawową prowizję...
Podstawowym celem niniejszego materiału, oprócz zdefiniowania samego pojęcia obrotu bezgotówkowego i przybliżenia mechanizmów jego dokonywania, jest przedstawienie jego wszechstronnych zalet i korzyści dla gospodarki, społeczeństwa i wielu bardzo zróżnicowanych grup podmiotów. Prezentowany materiał został opracowany wspólnie przez Departament Systemu Płatniczego NBP i Grupę Roboczą ds. Programu Obrotu Bezgotówkowego przy Koalicji na Rzecz Obrotu Bezgotówkowego i Mikropłatności, działającej przy Związku Banków Polskich /.../
https://www.nbp.pl/systemplatniczy/obrot_bezgotowkowy/obrot_bezgotowkowy_2008.pdf
No cóż, nie mam szans na taką możliwość, ale inni widzą w tym swój własny interes. Tego właśnie obawiam się...
Przedstawiana monografia na temat obrotu bezgotówkowego wydaje się więc z jednej strony znakomitą kontynuacją diagnozy zawartej w projekcie rządowego programu obrotu bezgotówkowego sprzed kilku lat, a z drugiej strony ma ogromny walor nowatorski, wyrażający się w tym, iż jest to pierwsza w Polsce pełna naukowa monografia poświęcona tej tematyce. Ponadto, w stosunku do wspomnianej diagnozy, niniejsza publikacja ma kilka wyróżniających ją zalet.
https://www.kul.pl/files/1225/public/obrot.pdf
więcej:
https://www.google.com/search?q=obr%C3%B3t+bezgot%C3%B3kowy&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b
Inne tematy w dziale Gospodarka