zakaz fotografowania...

Od niedawna pojawił się nowy wątek możliwości karania nieświadomych. Chodzi o fotografowanie... I tu zaczynają być jaja - bo co to oznacza zakaz fotografowania ?

Jeżeli zdarzy się, że ktoś ma fenomenalną pamięć do obrazów i narysuje widziany obiekt z pamięci - to podlega karze czy też nie naruszył zakazu fotografowania ?

Mówi się, że chodzi o "szpiegów" - którzy mogą doprowadzić do nieoczekiwanych zagrożeń...

Zaraz zaraz, w takim przypadku można zapuszkować wszystkich mężczyzn tylko dlatego, że posiadają potencjał na dokonanie gwałtu...

Jak więc bronić się przed zagrożeniem ? Wystarczy odejść od profilaktyki zbiorowej i na poważnie określić odpowiedzialność za działalność na szkodę państwa. Kiedyś za zbrodnie karano śmiercią i to na wiele sposobów... Może zatem zrezygnować z memorandum na wykonywania kary śmierci ?

Tym bardziej, że usuwanie niechcianego bachora jest prawem każdej kobiety i to bez żadnego sądu. A jak ktoś coś fotografuje - to dlaczego zaraz może być szpiegiem...

Co innego - jeżeli ktoś pozyskane materiały wykonane przez osoby trzecie wykorzysta dla celów szpiegowskich...

Zatem wystarczy zrezygnować z memorandum na karanie przestępców najwyższym wyrokiem kary wzorem prawa likwidacji bachora bez konieczności uzasadnienia sądowego...