Sondaże przedwyborcze zmieniają się jak w kalejdoskopie. Bazują na kilku tysiącach respondentów i... są wróżeniem z fusów, bo żadnym problemem nie jest zebranie deklaracji na przykład 10 tysięcy respondentów i ogłoszenie wyniku procentowego zgodnego z oczekiwaniem publikatora na bazie na przykład dwóch tysięcy wyselekcjonowanych osób. Kto to sprawdzi ?
Poniżej przedstawiam wyniki wyborów z października 2023 roku, ale uwzględniając realia polityczne na marzec 2025 roku.
To, co widać - największym poparciem cieszą się partie Prawo i Sprawiedliwość z uwzględnieniem wspólnych ocen polityków "Konfederacji..." w rozumieniu - że chodzi o osoby popierające Sławomira Mentzena. I jest to jednak niemała grupa wyborców.
Na drugim miejscu znajdują się politycy całkowicie popierający politykę Donalda Tuska - czyli Platforma Obywatelska z przystawkami - partii założonej przez Ryszarda Petru oraz polityków spod znaku "Zieloni"... oraz polityków spod znaku "Lewica..."
I najważniejszym tutaj języczkiem uwagi są pozostałe partie polityczne - na pewno nie ma już koalicji Polska 2050 Szymona Hołowni z Polskim Stronnictwem Ludowym - wyborcy mogą podzielić swoje poparcie między dwoma głównymi nurtami... i nawet, jeżeli będzie to podzielone po połowie - to nie powinno wpłynąć na wynik wyborów.
I jeżeli tak właśnie będzie - to wyborcy pozostałych ugrupowań prędzej nie pójdą do wyborów, niż zagłosują na Donalda Tuska.
Myślę, że jest to właściwa droga analizy preferencji wyborczych, bo jest to konkretny wynik potwierdzony przez państwową komisję wyborczą. A że PKW nie rozpatrywała protestów wyborczych z 2023 roku z uwagi na ich znaczną ilość - to można przyjąć, że wyniki, które tu podaję - nie odpowiadają prawdzie. Może to oznaczać zdecydowanie wyższe poparcie dla komitetu wyborczego Prawo i Sprawiedliwość niż dla Donalda Tuska.
I tak należy traktować tamte wybory - to był plebiscyt na Donalda Tuska w roli premiera - który ten polityk definitywnie przegrał. I prawdopodobnie również i w maju 2025 roku będzie podobnie - ponieważ kandydatów na urząd prezydenta państwa jest już bardzo wielu. Oznacza to, że koncepcja "trzeciej drogi" tym razem jest jeszcze silniejsza, niż poprzednio. Tyle, że w 2023 roku drogą zmowy liderów komitetów wyborczych nie udzielono wotum zaufania Mateuszowi Morawieckiemu.
Teraz podobny manewr może nie udać się.

Inne tematy w dziale Polityka