Wojtek Wojtek
91
BLOG

czy statystyka mówi prawdę ?

Wojtek Wojtek Polityka Obserwuj notkę 1

Co kilka dni pojawia się jakieś statystyczne opracowanie, które wymierza naszą rzeczywistość. Trudno powiedzieć - czy sondaże przedwyborcze także są opracowaniami statycznymi. Problem polega na tym, że przedwyborcza statystyka bazuje na bardzo błędnie tworzonej interpretacji.

Otóż statystyka bada zjawisko na podstawie pewnej ilości spostrzeżeń a wynik tej próby określa prawdopodobieństwo - że określone cechy pojawią się w takiej a takiej ilości.

Manipulacja wyborcza polega na odwołaniu się do badań i analizy deklaracji - jak ktoś kiedyż w określonej sytuacji zachowa się...

Zatem opracowania statystyczne a przewidywania przedwyborcze łączy tylko jedno - powołanie się na odpowiednio dużą obserwację.

Uśmiechając się do wyników sondaży przedwyborczych zwróćmy uwagę na statystyczne opracowanie. Dzisiaj taką statystyczna informacją będzie liczba dzieci urodzonych w listopadzie 2023 roku. Nie wdając się w szczegóły takiej statystyki wiadomo, że w listopadzie ubiegłego roku przyszło na świat około 8 tysięcy dzieci...

Czy to jest dużo czy mało ?

Zastanówmy się nad zjawiskami towarzyszącymi. Otóż w listopadzie minionego roku doliczono się, że na każde tysiąc urodzeń dzieci doliczono się mniej więcej tysiąca psów oraz mniej więcej tyle samo kotów - zwierząt hodowanych w domach, gdzie pełniły rolę ulubionych pupilów.

No cóż, model "mama tata i psiecko" jak nic. Każdemu wolno w swoim domku...

Tyle o radości dnia. Teraz ta strona smutniejsza. Chodzi o zgony. Na każdy tysiąc urodzonych dzieci przypada około 1800 zgonów...

Dysproporcja jest ogromna. Mniej więcej każdego miesiąca ubywa nam zdecydowanie więcej Obywateli, niż rodzą się kolejne dzieci. Przyczyn jest wiele. Jedną z przyczyn jest na pewno sposób kształcenia dzieci. Dziecko trafia do szkoły w wieku 6 czy 7 lat. W wieku około 15 lat podejmuje naukę w szkole ponadpodstawowej. Tam nauka trwa z reguły 5 lat i kończy się maturą - czyli egzaminem dojrzałości, który daje możliwość kontynuowania nauki na poziomie szkoły wyższej.

I o ile młodzież po ukończeniu szkoły podstawowej może kontynuować naukę - czyni to w liceum ogólnokształcącym, którego celem jest przygotowanie przyszłych studentów do samodzielnej nauki... Ale nie wszystkie dzieci w ciągu czteroletniej nauki są zdolne do podjęcia studiów wyższych. A temu winny jest program nauczania. Młodzież wymyka się spod kontroli rodziców i spora jej część unika obowiązku szkolnego. System finansowania szkoły zależy od liczby uczniów a nie  - od ich poziomu wykształcenia.  Szkoła ogranicza się do przygotowania ucznia do zdania kolejnego egzaminu... ale to nie zawsze jest związane z opanowaniem zakresu wiedzy...


Powiedzmy wprost - każdy kolejny rocznik absolwentów jest coraz słabiej przygotowany do samodzielnego funkcjonowania w dorosłym życiu. Niedokształcone dzieci muszą pozostawać pod ochroną dobrze ustawionych rodziców i są awansowane na wyższe i wyższe stanowiska, bo taki prezes czy członek rady nadzorczej dostaje na tyle wysokie uposażenie, że nie będzie szukał innej pracy. I dobrze - bo co taki potrafi zrobić ? A decyzje podejmują za podpowiedzą "doradców"..

Reszta młodzieży, bez względu, co umie - trafia do pracy na najniższe stanowiska, wymagające ogromnego wkładu siły fizycznej i raczej wynagradzanej daleko niżej, niż byłoby to oczekiwane.

I teraz odpowiedzmy sobie na pytanie - ile ma zarabiać człowiek, który naprawdę niewiele umie ? Ile on zniszczy, zanim opanuje swój fach... Z czego więc będzie miał na odłożenie na zakup mieszkania ?

A jak brak mieszkania dla rodziny - to o jakich inwestycjach możemy mówić ? Założenie rodziny jest tutaj proste, ale takie rodziny rozpadają się bardzo szybko z różnych powodów. Dlatego każdy rozsądnie myślący Obywatel nie spieszy się do posiadania dzieci... Dlatego posiadanie psa czy kota pozwala na zaspokojenie instynktu macierzyńskiego, bo piesek w sweterku już w jesienne, chłodniejsze dni budzi we mnie śmiech i odrazę... No cóż, jeżeli ktoś "adoptuje" zwierzę zamiast zdecydować się na dziecko - to po kilku latach bez zobowiązań albo takie małżeństwo rozstaje się, albo będzie zbyt stare, by chcieć i móc mieć własne dzieci...

image

[Memy o psach i kotach z Internetu]

Osoby, które wybiorą dalsze samokształcenie, dość szybko przechodzą na etap studiowania a dziecko takiemu po prostu będzie przeszkadzać. Niestety, by poprawić statystykę dzietności, trzeba zmienić system wynagradzania na taki, aby owszem zarabiać całkiem przyzwoicie na założenie rodziny zamiast kolekcjonować dyplomy bez uzyskiwania tytułów naukowych...




https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=mama+tata+i+psiecko


Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka