koalicja PiS z PSL czy Konfederacją jest...

Wielokrotnie, jeszcze przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku podkreślano, że Prawo i Sprawiedliwość jako partia polityczna - nie ma zdolności koalicyjnej.

W mojej ocenie nie jest to prawdą. Zdolność do utworzenia koalicji, nawet szerokiej partii Prawo i Sprawiedliwość jest i to niemała. Jednak koalicja to porozumienie, a nie system podległości. Spójrzmy na istniejące relacje obecnie funkcjonujących koalicji. Takich koalicji jest kilka. Ta pierwsza - to Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia. Co ta koalicja wnosi ?

Władysław Kosiniak-Kamysz co raz wykazuje się brakiem wiedzy na temat - jak funkcjonuje polskie wojsko. Nawet ćwiczenia poligonowe dogląda premier. A to prezydent państwa jest najwyższym przełożonym armii.

Drugi człon tej koalicji - Szymon Hołownia - przecież także nie ma nic do powiedzenia. Może wiele sobie mówić, ale jego decyzje zależą od wskazówek premiera. A miała to być koalicja odcinająca się i od PiS, i od PO z Donaldem Tuskiem na czele. To nie jest żadna koalicja PSL z Polską 2050.

Kolejna koalicja - to Lewica. Kojarzy się z PZPR-em i to wszystko. Tak naprawdę to nie wiadomo - kto tam zarządza, bo i Włodzimierz Czarzasty tam rządzi, i Adrian Zandberg ma coś do powiedzenia, czasem wiele mówi Magdalena Biejat, a sporo do powiedzenia ma ... Robert Biedroń...

Poza tymi nazwiskami jest jeszcze kilka innych i nie do końca wiadomo - czy mówią od siebie, od samorządu, z LGBTiQ czy też z "lewicy"...

Na zakończenie tej analizy - bardzo radykalne i patriotyczne środowisko Konfederacja - z którego najbardziej aktywną postacią jest Krzysztof Bosak. I tutaj również nie do końca wiadomo - kto i kogo reprezentuje. Pojawia się kilka nazwisk, które kojarzą się z ruchami patriotycznymi - ale dzisiaj to raczej wątpliwości lub pusty śmiech. Często kojarzy się z tym środowiskiem Grzegorz Braun, podobnież z Januszem Korwinem-Mikke, często można tutaj postrzegać Roberta Bąkiewicza, ale na podium usiłuje przebić się Sławomir Mentzen...

Ograniczyłem się jedynie do kilku najczęściej wymienianych nazwisk, widocznych w mediach, których łączy jedno - zawsze, w każdej wypowiedzi te osoby MUSZĄ odnieść się do Prawa i Sprawiedliwości, do polityków Zjednoczonej Prawicy i zawsze starają się wykazać błędy polityków Dobrej zmiany.

Przecież ci ludzie w żaden sposób nie są w stanie rozmawiać o wspólnej polityce z Prawem i Sprawiedliwością z uwagi na całkowicie inne postrzeganie problemów... i mówią - że PiS "utracił zdolność koalicyjną"...