Temat retencji naturalnej środowiska przyrodniczego nie wszystkim jest znany. Jedni kojarzą go z pojemnością istniejących zbiorników wodnych, inni przyjmują, że jest to pojemność wód opadowych w granicach działki gruntowej. Prawidłowa odpowiedź jest szersza.
Retencja naturalna środowiska to cały system powiązań, które ograniczają prędkość spływu wód opadowych do morza.
Woda deszczowa w naturalny sposób spływa do cieków wodnych. Ale - zanim to nastąpi - opada na powierzchnię gruntu. I tutaj spływa po powierzchniach nieprzepuszczalnych w miejsca położone niżej. Są też miejsca, które wodę deszczową wchłaniają w siebie. Są to powierzchnie przepuszczalne dla wody opadowej. Woda ta wsiąka w głąb gruntu i może być wiązana przez poszczególne warstwy gruntu. I pozostaje w stanie z nim związana albo do chwili wykorzystania przez organizmy roślinne, albo odparuje dzięki podsiąkaniu wody do wyższych warstw. Jednak pewna część tej wody spłynie na tyle nisko w głąb powierzchni gruntu, że trafi na warstwę nieprzepuszczalną i wtedy będzie po niej spływać w dół, aż trafi na powierzchnię gruntu - z reguły zasili jednak jakiś ciek wodny. Dopiero z nurtem tego cieku spływa do morza.
Ilość wody deszczowej, która w ten sposób zostanie opóźniona w swoim spływaniu do morza, wiąże się z pojęciem retencji naturalnej środowiska.
Niestety, w ramach wykorzystania zasobów przyrodniczych, człowiek zabudowuje grunt tworząc warstwy nieprzepuszczalne dla wód opadowych w głąb gruntu. Spływa ona po twardej powierzchni do cieku wodnego i następnie trafia do morza. Skutki są negatywne dla warunków życia na takim obszarze. Aby te warunki poprawić, trzeba budować sztuczne zbiorniki, które zmniejszą prędkość spływu wód opadowych z powierzchni zabudowanych budynkami, nawierzchniami utwardzonymi takimi, jak ulice czy parkingi. Woda z tych miejsc powinna być zatrzymana w taki sposób, by prędkość jej spływania była podobna do tej, gdyby nie było infrastruktury potrzebnej do funkcjonowania miasta.
Można to zrobić tworząc nowe zbiorniki otwarte, suche zbiorniki przeznaczone do przejmowania wód opadowych w celu wydłużenia czasu jej spływania do morza, można budować specjalne zbiorniki podziemne rozprowadzające wody opadowe w dłuższym okresie w gruncie, którego powierzchnia została wyłączona z naturalnej retencji gruntu.
Tyle wiemy. Ale też trzeba tę wiedzę zastosować w praktyce. Dopiero wtedy nie będzie dużego ryzyka powodzi albo suszy...
https://www.youtube.com/watch?v=1yfrIdmftfo
Inne tematy w dziale Polityka