Tu, w Europie, mamy wielki problem, który polega na stworzeniu jednego państwa na wzór Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. Miało by to polegać na utworzeniu administracji wspólnej dla wszystkich państw na kontynencie europejskim na przykład w Brukseli. A pozostałe państwa podlegałyby tej administracji swoim prawodawstwem.
I chociaż wzorem jest tutaj 49 stanów zjednoczonych wspólną administracją - to na kontynencie Ameryki Północnej trwa walka o zachowanie demokracji. Co prawda mamy tam w zasadzie trzy duże państwa - USA, Kanadę oraz Meksyk - to i tam nie ma powodów do zadowolenia.
Spora część mieszkańców tych państw dotknięta jest ubóstwem, chociaż jest niewielka grupa bardzo bogatych osób. Ten stan wywołuje zainteresowania w kierunku państwa socjalnego - znanego nam wzorca Związku Radzieckiego.
Wydarzenia ostatnich lat - czyli protesty społeczne - tak w USA jak i w Kanadzie - doprowadziły do wielkich protestów, które zagroziły rządom - upada rząd Joe Bidena, który utożsamiany jest z tendencjami socjalistycznymi. Ma problemy rząd Justina Trudeao w Kanadzie a o rządzie w Meksyku nie mówi się już nic...
Warto zastanowić się - jakie wartości wnoszą rządy opierające się na polityce państwa socjalistycznego. Jednego możemy być pewni - obowiązuje cenzura publicznych wypowiedzi, obowiązują nakazy administracyjne ograniczające swobody obywatelskie, no i w Europie - także obowiązuje prewencyjna cenzura, która zdecydowanie blokuje informacje o charakterze niewygodnym dla władzy o prewencji komunistycznej...
Jesteśmy świadkami upadku gospodarczego Polski po odsunięciu od władzy polityków #dobrej zmiany.
Na naszych oczach upada mit kanclerza Niemiec, prezydent Francji popadł w niełaski społeczeństwa... W Ameryce prezydent Donald Trump został odsunięty od władzy w wyborach o bardzo wątpliwej jasności procedury wyborczej, pojawiają się informacje o dymisji premiera Kanady...
Inne tematy w dziale Polityka
